captcha image

A password will be e-mailed to you.
Chcesz, by dzieci jadły marchewkę? Nie mów im, że jest zdrowa

Chcesz, by dzieci jadły marchewkę? Nie mów im, że jest zdrowa

Natura ludzka jest przekorna: kiedy dzieci słyszą od nas o tym, że coś jest baaardzo zdrowe i sprawia, że jest się silniejszym czy mądrzejszym – mniej chętnie po to sięgają. Dlaczego? Bo uważają, że to nie może dobrze smakować.

To wyniki badań przeprowadzonych przez naukowców z Northwestern University i Chicago Booth School of Business.

Naukowcy przeprowadzili eksperyment, w ramach którego zachęcali dzieci w wieku od 3 do 5 lat do zjedzenia różnego rodzaju przekąsek. Opowiadali im historyjkę o dziecku, które zjadło daną rzecz, np. marchewkę, i dzięki temu nauczyło się lepiej czytać i liczyć. Lub też zjadło marchewkę, bo była smaczna. Potem sprawdzali, po które przekąski dzieci sięgały chętniej. Okazało się, że po te, które nie były reklamowane jako „zdrowe”.

– Tak więc mówienie im, że marchewka sprawi, iż będą wyższe i mądrzejsze, tak naprawdę sprawia, że nie chcą jeść marchewki – komentuje wyniki badań Ayelet Fishbach, współautorka badań z Chicago Booth School of Business. – Jeśli chcecie, by dzieci jadły marchewkę, powinniście po prostu dać im tę marchewkę, dodając, że jest smaczna lub zwyczajnie nic nie mówiąc.

To w zasadzie zgadzałoby się i z moim doświadczeniem. Moje dzieci (4 i 7 lat) jadają szpinak i brokuły równie chętnie jak inne rzeczy, które uwielbiają, czyli m.in. jabłka, brzoskwinie, pomarańcze, oliwki czy lody. Rzeczywiście, zawsze było tak, że jedzenie było najpierw reklamowane jako pyszne (tak, umiem przyrządzać genialny szpinak!), a niekiedy przy okazji wspominaliśmy, że jest też zdrowe. I to działa 🙂

Źródło

Polecamy też:

5 rzeczy, których nie wiesz o czekoladzie 

Co jest najbardziej kaloryczne?

Nie ma więcej wpisów