captcha image

A password will be e-mailed to you.
Maria - dziewczynka odebrana w Grecji parze Romów.

Maria – dziewczynka odebrana w Grecji parze Romów. Fot. AP

Historia czteroletniej Marii, która mieszkała z romskimi rodzicami w Grecji, obiegła cały świat. Dziecko zostało odebrane opiekunom, których oskarżono o jego porwanie. Teraz sprawa się częściowo wyjaśniła – po testach DNA matką dziewczynki okazała się bułgarska Romka.

Nas w tej historii zainteresował sam jej początek. W Grecji na dziewczynkę zwrócono uwagę dlatego, że miała inny kolor oczu i włosów niż reszta Romów. Automatycznie założono, że nie może być romskim dzieckiem i że prawdopodobnie została porwana. Pomińmy na razie żenujący stereotyp o Cyganach porywających dzieci i skupmy się na czym innym – czy para ciemnookich i ciemnowłosych Romów może mieć w ogóle jasnookie dziecko?

Okazuje się, że jak najbardziej tak. W ludzkim genomie nie ma jednego genu odpowiedzialnego za kolor oczu – prawdopodobnie jest ich nie mniej niż 16. Jednym z najważniejszych jest jednak ten o nazwie OCA2. Jest odpowiedzialny zarówno za występowanie albinizmu (stąd jego nazwa od oculocutaneous albinism type II), jak i pojawianie się różnych kolorów oczu.

By oczy były niebieskie, obie kopie genu muszą występować w „niebieskiej” formie. Jeśli jedna będzie inna, to kolor oczu nie będzie niebieski. Dlatego właśnie ludzie o brązowych oczach mogą mieć dwa układy genów: brązowy-brązowy (b-b) lub niebieski-brązowy (n-b). Jeśli spotkają się para dwóch osób n-b, to ich dzieci mogą odziedziczyć trzy zestawy genów: b-b, n-b oraz n-n. Dwa pierwsze typy dadzą w efekcie kolor brązowy, jednak zestaw n-n będzie miał oczy niebieskie. Z włosami sprawa ma się podobnie – choć niebieskie raczej nie występują

Jak widać wnioskowanie o tym, czy ktoś jest czyimś dzieckiem na podstawie koloru włosów czy oczu, jest pozbawione większego sensu. Dobitnie okazało się to w innym przypadku – ledwie kilka dni temu w Irlandii innej romskiej parze odebrano ich dziecko tylko dlatego, że miało inną karnację. Jednak testy DNA szybko pokazały, że cała akcja była nieporozumieniem i nadgorliwością.

Dziwne i głupie jest to, że w drugiej dekadzie XXI wieku wciąż wielu ludzi woli myśleć na skróty i kierować się uprzedzeniami, niż choćby częściowo sięgnąć po naukową wiedzę.

O podobnym temacie pisaliśmy dawno temu – chodziło o bliźniaczki różniące się kolorem skóry.

I jeszcze jedna uwaga. Powyższy wywód jest dużym uproszczeniem, bo zarówno pigmentacja włosów i oczu, jak i dziedziczenie tych cech są znacznie bardziej złożone, niż to przedstawiliśmy. Jednak ogólna zasada jest właśnie taka, jak to wynika z naszego tekstu.

 

Nie ma więcej wpisów