captcha image

A password will be e-mailed to you.
Czy podróżowanie w czasie jest możliwe? Fizycy z Politechniki Michigan przeprowadzili badania na ten temat.

Czy podróżowanie w czasie jest możliwe? Fizycy z Politechniki Michigan przeprowadzili badania na ten temat.

Już w środę 21 października ląduje u nas Marty McFly – w drugiej części “Powrotu do przyszłości” właśnie do tego tego dnia przeniósł się w DeLoreanie będącym wehikułem czasu. Jego późniejsze skoki w czasie zmieniały na różne sposoby przebieg historii. A gdyby tak założyć, że coś takiego dzieje się naprawdę? Tu i teraz? Że przylatują do nas podróżnicy z przyszłości i zostawiają po sobie ślady?

Rok 2015 z “Powrotu do przyszłości” – co się sprawdziło?

Właśnie takich tropów postanowili poszukać autorzy całkiem poważnej pracy naukowej. Profesor fizyki Robert J. Nemiroff i doktorantka Teresa Wilson z Politechniki Michigan w Stanach Zjednoczonych przekopali serwisy społecznościowe pod kątem śladów pozostawionych przez ewentualnych podróżników w czasie.

Przyjęli założenie, że jeśli takie osoby istnieją, to muszą być świadomi wydarzeń, które dopiero nastąpią. A więc mogli np. wyszukiwać informacje na temat komety ISON na długo przed jej odkryciem we wrześniu 2012 roku i rozsławieniem w mediach w 2013 roku. To samo dotyczy papieża Franciszka (czy wiecie, że jest z wykształcenia naukowcem?), który niespodziewanie objął urząd w marcu 2013 roku. Czy ktokolwiek przywoływał lub wyszukiwał w internecie hasła „Comet ISON’ i „Pope Francis” we wcześniejszych latach?

Aby się tego dowiedzieć, dwoje fizyków przeskanowało wpisy na Facebooku, Google+ i Twitterze, a także rezultaty wyszukiwania w Google i Bing z okresu od 2006 roku do września 2012 roku. Algorytmy Facebooka i Google+ uniemożliwiły naukowcom poszukiwanie dawniejszych wydarzeń, ale pozostałe źródła pozostały bardziej otwarte. Mimo to wynik wielomiesięcznych poszukiwań był rozczarowujący: ewentualni podróżnicy w czasie, nawet jeśli istnieją, to nie pozostawili po sobie śladu w sieci. Przynajmniej na temat papieża Franciszka i komety ISON. Choć akurat w tym drugim przypadku można przyjąć, że kometa została szybko zapomniana – spodziewany spektakularny przelot okazał się porażką.

Nemiroff i Wilson nie dali jednak za wygraną i na wszelki wypadek napisali na Twitterze list do podróżników w czasie, których poprosili o pozostawienie wiadomości opatrzonej hashtagiem #ICanChangeThePast2″ lub “#ICannotChangeThePast2”. Naukowcy tę informację zamieścili we wrześniu, zaznaczając jednak, że odpowiedź musi być przysłana do końca sierpnia, a więc z datą wcześniejszą. I ten podstęp się niestety nie udał, bo nikt się nie zgłosił.

Naukowcy zmuszeni byli przyznać, że po ich badaniach podróże w czasie wydają im się „mniej prawdopodobne”. Dodali jednak, że to nie oznacza, iż nie istnieją.

Czy wyglądają tak jak w „Powrocie do przyszłości”? 🙂

Ale czas wcale nie biegnie tak płynnie, jakby mogło się to wydawać. Zniekształca go grawitacja. Czas płynie więc różnie w różnych częściach wszechświata. Dzieje się tak nawet całkiem niedaleko Ziemi, o czym doskonale wiedzą urządzenia GPS. 

O dylatacji czasu mówi poniższy niesamowity film – dzieło polskich filmowców. Naprawdę warto go obejrzeć:

Fizyk Stephen Hawking kiedyś zorganizował u siebie przyjęcie, na które nikogo nie zaprosił, licząc na to, że pojawiają się na nim podróżnicy w czasie. Niestety, nie przyszli.

O prawdopodobieństwie podróży w czasie i udziale Alberta Einsteina w ich odkryciu mówi też jeden z odcinków serialu popularno-naukowego „Zagadki wszechświata z Morganem Freemanem”:

Polecamy też na naszym blogu:

Rok 2015 z “Powrotu do przyszłości” – co się sprawdziło?

 

 

Czego u nas szukaliście?

Nie ma więcej wpisów