Gwiazda Śmierci – za droga?

Gwiazda Śmierci – najpotężniejsza broń kosmosu. 160 km średnicy i broń mogąca niszczyć całe planety. Niestety rząd USA oświadczył, że jej nie zbuduje.

Biały Dom wydał kilka dni temu oficjalne oświadczenie, w którym stwierdza, że nie zbuduje Gwiazdy Śmierci. Skąd ten pomysł? Ze strony We The People, na której można składać petycje w najrozmaitszych sprawach. Wystarczy zebrać 25 000 podpisów by administracja USA musiała oficjalnie odpowiedzieć na petycję ludu.

No i lud zażądał Gwiazdy Śmierci uzasadniając jej budowę względami obronnymi i ekonomicznymi. Rząd odmówił w tak pięknych słowach, że trzeba je po prostu zacytować. Powody odmowy to:
– Koszt budowy szacuje się na 850 000 000 000 000 000 dolarów (850 biliardów), a rząd właśnie ogranicza deficyt, a nie go powiększa.
– Administracja USA nie popiera wysadzania planet
– Pieniądze podatników nie mogą zostać przeznaczone na konstrukcję zawierającą tak poważne niedoróbki, że może ją zniszczyć pojazd kierowany przez jednego tylko człowieka.

Dalej Paul Shawcross, odpowiedzialny w biurze zarządzania i budżetu za spawy naukowe i kosmiczne pisze:

“Jednakże proszę spojrzeć uważnie, a zauważycie coś już latającego na niebie – to nie Księżyc, to Stacja Kosmiczna! Tak, mamy już ogromną, o rozmiarach boiska piłkarskiego, Międzynarodową Stację Kosmiczną na orbicie okołoziemskiej, dzięki której dowiadujemy się jak ludzie mogą żyć i pracować w przestrzeni kosmicznej.”

i na koniec dodaje:

“Jeśli wybierzecie karierę naukową, techniczną, inżynierską czy związaną z matematyką – Moc będzie z nami. Pamiętajcie, możliwości Gwiazdy Śmierci pozwalające na zniszczenie planety czy całego układu planetarnego są nieistotne w obliczy Mocy.”

Nie ma to jak mieć rząd z poczuciem humoru 🙂