captcha image

A password will be e-mailed to you.

 

Moment odpalenia silników SpaceShipTwo. fot. Virgin Galactic

Moment odpalenia silników SpaceShipTwo. fot. Virgin Galactic

To czarny tydzień dla lotów kosmicznych. Po katastrofie rakiety Antares, dziś podczas lotu testowego nad pustynią Mojave rozbił się pasażerski statek kosmiczny SpaceShipTwo firmy Virgin Galactic. Awaria – prawdopodobnie wybuch – nastąpiła podczas pierwszego lotu z użyciem nowego paliwa opartego na poliamidach. Był to pierwszy od stycznia tego roku lot z wykorzystaniem silnika.

Na pokładzie znajdowało się dwóch pilotów. Wiadomo, że jeden z nich zginął, drugi jest ciężko ranny. Według niektórych świadków na niebie widać było spadochrony, co może sugerować, że piloci zdążyli się katapultować. Wybuch nastąpił prawdopodobnie na wysokości kilkunastu kilometrów wkrótce po uruchomieniu silnika. Na ziemię opadły już szczątki rozerwanej maszyny.

SpaceShipTwo był suborbitalnym statkiem pasażerskim, który miał zabierać na wysokość 110 km sześciu pasażerów i dwóch pilotów. SpaceShipTwo startował podczepiony pod samolot specjalnej konstrukcji WhiteKnightTwo. Na wysokości około 12 km odpalał silnik rakietowy, który unosił go wyżej. Plany Virgin Galactic mówiły o uruchomieniu regularnych lotów komercyjnych z wykorzystaniem floty pięciu statków SpaceShipTwo. Bilet na taki lot miał kosztować około 250 000 dolarów.

Nie wiadomo w jakim stopniu dzisiejsza katastrofa opóźni realizację planów Virgin Galactic.

Na filmie widać zdjęcia z miejsca katastrofy

 

Nie ma więcej wpisów