captcha image

A password will be e-mailed to you.

 

LOFI Robot - zestaw EDUBOX mini Fot. LOFI Robot

LOFI Robot – zestaw EDUBOX mini Fot. LOFI Robot

Programowanie powoli staje się normalną częścią nauki w szkole, a wygląda na to, że wkrótce stanie się przedmiotem takim samym jak matematyka czy WF. I bardzo dobrze, to się wszystkim przyda. Mam tylko jedną wątpliwość wynikającą z tego, że sam pojawiam się w szkole prowadząc zajęcia i ucząc programowania. Otóż – to abstrakcja. W pierwszych klasach szkoły podstawowej warto już uczyć programowania, bo to fajnie układa myślenie. Ale dzieci potrzebują konkretu, czegoś namacalnego, co pozwoli im zrozumieć, po co właściwie te wszystkie polecenia i układanie algorytmów.

I to jest właśnie moment dla robotów. Bo programowanie robota jest bez porównania ciekawsze, niż zmuszanie do biegania po ekranie jakichś abstrakcyjnych duszków. Robot się kręci, jeździ, świeci i reaguje na otoczenie.

Kłopot w tym, że większość zestawów programowalnych robotów jest po prostu bardzo droga. Wspaniałe zestawy Lego to wydatek grubo powyżej 1000 złotych, a więc zdecydowanie za dużo dla większości szkół. Zwłaszcza, że jeden robot na klasę nie wystarczy.

Sklejka i Arduino

Jakimś rozwiązaniem jest robot budżetowy. Dostaliśmy do testów ciekawą propozycję – LOFI Robota. To opracowany przez polską firmę działającą w Gdyni robot, który nie tylko kosztuje stosunkowo niewiele, ale też oparty jest na rozwiązaniach open source.

Zestaw, który dostaliśmy to najprostszy EDUBOX mini. Cena – 449 zł. Dużo? Tak i nie. Z jednej strony to nie jest kwota, którą wydaje się ot tak. Z drugiej za te pieniądze dostajemy zestaw pozwalający na zmontowanie w pełni funkcjonalnego robota zawierający m.in. minikomputer oparty o system Arduino, dwa silniki, moduł Bluetooth, zasilający całość powerbank.

W tym wszystkim jest jeden problem wynikający z samej koncepcji robota. Jako zestaw niedrogi wykonany jest z tanich materiałów – cienkiej sklejki ciętej laserowym ploterem. Pomysł fajny, niestety wykonanie tworzy pewne problemy. Sklejka jest cienka, ma więc tendencję do rozwarstwiania się. Niektóre elementy trudno połączyć, a przy rozłączaniu się obłamują się małe kawałki drewna.

Najlepiej razem

Moim zdaniem sam proces montażu nie nadaje się dla dziecka mającego mniej niż 10-12 lat. Dotyczy to zarówno elementów drewnianych, jak i delikatnych połączeń elektroniki. Za to programowanie, to już zupełnie co innego – system wykorzystuje doskonały język programowania Scratch opracowany na MIT (korzysta z niego m.in. program Mistrzowie kodowania). Całość oparta jest na darmowym oprogramowaniu, ładna, intuicyjna. W dodatku zespół LOFI Robota przygotował na swojej stronie serię filmów instruktażowych ułatwiających pierwsze kroki.

Sterowanie gotowym robotem odbywa się przy pomocy komputera lub smartfonu – mamy więc kolejny praktyczny element łączący pozornie prostego, drewnianego robota z nowoczesną technologią.

LOFI Robot to bardzo dobry pomysł na pokazanie dzieciom, o co chodzi w tym całym programowaniu. I to zarówno w szkole, jak i w domu. W obu przypadkach konieczna będzie pomoc dorosłych (przynajmniej w przypadku młodszych dzieci). Moim zdaniem najlepiej samemu montować robota co najwyżej z pomocą dziecka. Unikniemy rozpaczy wynikającej z ułamanych elementów, a i tak najlepszą zabawą jest programowanie.

I jeszcze jedno na koniec. Poza tym, że to mądra i fajna zabawa, LOFI Robot jest świetną okazją, by porobić coś razem – dorośli i dzieci.

lofirobot.com 

Więcej propozycji mądrych prezentów? Crazy Nauka poleca!

Nie ma więcej wpisów