captcha image

A password will be e-mailed to you.
ok_go1

Zespół OK Go na planie swojego najnowszego teledysku “Upside Down & Inside Out” – czyli podczas lotu parabolicznego na pokładzie samolotu linii lotniczych S7. Źródło: OK Go

Zespół OK Go wykonał kawał solidnej roboty: nakręcił teledysk podczas lotów parabolicznych – odbywających się przy “zerowej grawitacji”. Grupa słynie ze starannie odegranych wideo, a ten jest prawdziwym mistrzostwem świata.

Teledysk obejrzycie poniżej na tej stronie

“Odbyliśmy 21 lotów parabolicznych, podczas których 58 razy zdarzyło się, że ktoś z ekipy wymiotował” – stwierdzili członkowie grupy OK Go na swojej stronie internetowej, opisując pracę nad teledyskiem do swojego najnowszego singla “Upside Down & Inside Out”, który został opublikowany na Facebooku 11 lutego 2016.
Na planie działy się rzeczy dziwne i straszne 😉 Ludzie latali, sprzęty latały, wszyscy wpadali na siebie. Długo ćwiczyli, zanim osiągnęli względną wprawę i zapanowali nad swoimi ciałami w nieważkości, czyli mikrograwitacji. Na tym właśnie zjawisku fizycznym oparł się ten teledysk.

Tak kręcono teledysk OK Go:

Jak to się dzieje, że latają?
Nie ma w tym żadnych tricków czy komputerowych animacji. Najpierw silne przeciążenia wciskają pasażerów w podłogę, a kiedy samolot już osiągnie 7,5 tys. metrów, przechodzi w lot swobodny – jeszcze przez chwilę się wznosi z rozpędu, a potem, kiedy dociera do 8,5 tys. metrów, opada ku ziemi pod kątem niemal 50 stopni. Wtedy wszystko i wszyscy, którzy się wewnątrz niego znajdują, latają jak astronauci przebywający na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Po ok. 27 sekundach, kiedy maszyna opada na 7,5 tys. metrów, zaczyna się znów wznosić, a wtedy ponownie wszystkie sprzęty i ludzie opadają na podłogę – i cykl się powtarza. I tak jeszcze kilkanaście czy kilkadziesiąt razy podczas jednego lotu.

Jeśli spojrzeć na to z boku, to zobaczymy piękną falowaną linię – parabolę. Stąd nazwa “loty paraboliczne”, które odbywają się przy “zerowej grawitacji” – zero G. Nic dziwnego, że podczas tych szalonych lotów ludzie nie panują nad swoim błędnikiem i na akord wymiotują – dlatego samolot odbywający loty paraboliczne bywa nazywany również “vomit comet”. Wyobraźcie sobie, co przeżywają astronauci, dla których loty paraboliczne to standardowy sposób przygotowania się do przebywania na orbicie.

Wszystko, co warto wiedzieć o lotach parabolicznych

ok_go2

Tatyana Martynova i Anastasia Burdina, stewardessy-akrobatki z linii lotniczych S7. Źródło: OK Go

Teledysk OK Go został nakręcony w samolocie Ił-76MDK wykorzystywanym do treningu rosyjskich kosmonautów. Wewnątrz ładowni maszyny zbudowana została makieta kabiny samolotu pasażerskiego, która jest tak bezlitośnie brudzona farbami pod koniec teledysku. W całej akcji swój finansowy wkład miała rosyjska linia lotnicza S7, drugich co do wielkości operator lotów pasażerskich w tym kraju. Nakręcenie całej sekwencji ponad 3 minut wideo wymagało ośmiu pełnych sesji lotu swobodnego podczas lotu trwającego łącznie 45 minut.

W teledysku wystąpiły Tatyana Martynova i Anastasia Burdina, akrobatki specjalizujące się w gimnastyce na trapezie. Długi zastanawiano się, jacy sportowcy najlepiej odnajdą się w stanie nieważkości i wybór padł właśnie na nie. Na pomysł nakręcenia takiego teledysku wpadł wokalista grupy Damian Kulash, który w 2012 roku wziął udział w locie parabolicznym w należącym do NASA samolocie Zero-G.

OBEJRZYJCIE CAŁY TELEDYSK 

W teledysku widać kilka elegancko ukrytych cięć montażowych – każda sekwencja zero-G trwała 27 sekund, po których samolot musi zacząć się wznosić. Warto obejrzeć całość kilka razy po to, by wypatrzyć te momenty.

Wszystko, co chcecie wiedzieć o lotach parabolicznych

Ciekawostką jest to, że dzięki lotom parabolicznym udało się zachować realizm scen kosmicznych w świetnym filmie „Apollo 13”. Aby symulować nieważkość, aktorzy i ekipa wznosili się i opadali ponad 600 razy na pokładzie należącego do NASA samolotu KC-135. W ten sposób w ciągu 13 dni zdjęciowych nakręcili 4 godziny materiału. To był kawał trudnej roboty: każda z sesji swobodnego lotu liczyła zaledwie 23 sekundy, a duble nie były mile widziane.

 

Nie ma więcej wpisów