captcha image

A password will be e-mailed to you.
Fot. Pseudopanax/Wikimedia

Fot. Pseudopanax/Wikimedia

Posłuchajcie odgłosów gryzienia liścia przez gąsienicę. Czy domyślilibyście się, że roślina zareaguje na ten dźwięk, uruchamiając swoją obronę chemiczną przed szkodnikami?

 

Uważam, że jest to jedno z bardziej niesamowitych odkryć ostatnich lat. Zdaniem naukowców w dłuższej perspektywie dowodzi, że kiełkowanie i wzrost roślin mogą być uzależnione od otaczających je dźwięków. W tym przypadku chodzi konkretnie o wibracje wywoływane przez gąsienicę przeżuwającą liść, które zaprezentowano rzodkiewnikowi pospolitemu (gatunkowi modelowemu w botanice, podobnie jak mysz i muszka owocowa są gatunkami modelowymi w badaniach biologicznych człowieka). To właśnie te dźwięki sprowokowały u tej rośliny gwałtowne zwiększenie poziomu substancji odstraszających owady. Sprawcą całego zamieszania była gąsienica motyla z gatunku bielinek rzepnik. Badania, przeprowadzone przez naukowców z University of Missouri, zostały opublikowane w 2014 roku.

W jaki sposób odkryto ten niezwykły fakt? Dr Rex Cocroft, ekspert w dziedzinie bioakustyki z University of Missouri, nagrał odgłosy gąsienicy przeżuwającej liść rzodkiewnika, a następnie odtworzył to nagranie roślinom z tego samego gatunku. Grupą kontrolną były rośliny, które przez dwie godziny pozostawały w całkowitej ciszy. Następnie badacz zmierzył poziom niesmacznych dla owadów substancji chemicznych wytwarzanych przez rośliny w obronie przed roślinożercami. Rzodkiewniki, które „słyszały” odgłosy żucia, miały znacząco wyższy poziom glukozynolanów i antocyjanów, związków chemicznych, za pomocą których bronią się przed szkodnikami. Na odgłosy obojętne, takie jak pieśni owadów czy szum wiatru, rośliny nie reagowały wcale.

Już wcześniej dowiedziono, że rośliny potrafią żywo reagować na rozmaite stresy, nie tylko na atak owadów roślinożernych, ale też na wirusy, bakterie i grzyby, zbyt wysoką czy niską temperaturę, suszę, zasolenie, metale ciężkie czy skażenie gazowe. Przykładem może być to, jak radzą sobie z wpływem metali ciężkich, takich jak ołów, kadm, czy miedź. Badania takie prowadzono w poznańskim laboratorium Zakładu Ekofizjologii Roślin. Okazało się, że rośliny wiążą jony tych metali w nieaktywne kompleksy, tworząc pewne rodzaje białek, zdolne do wprowadzania zmian w metabolizmie komórki.

Ale to nie wszystko. Rośliny reagują również ruchem. Robią to w odpowiedzi na rozmaite czynniki chemiczne, światło, grawitację, wodę, temperaturę, dotyk, barwę lub pole elektryczne. Niektóre rośliny mogą – podobnie jak zwierzęta – reagować ruchem na zranienie!

Źródło

 

Polecamy też na naszym blogu:

Barszcz Sosnowskiego – 4 rzeczy, które musisz o nim wiedzieć

 

Nie ma więcej wpisów