Wypadek, który ustalił wygląd Davida Bowie na całe jego życie

Oczy prawdziwej ikony. Fot. Stephen Luff/flickr, CC BY

“At the centre of it all, your eyes, your eyes…”

Wiele będziemy słyszeli o zmarłym Davidzie Bowie. Jednak zagadkowe słowa piosenki powyżej z najnowszego (i ostatniego) albumu artysty przypominają nam o specyficznym wyglądzie jego oczu, oraz jak ukształtowały one sam charakter gwiazdy.

Dla wielu osób, oczy Bowiego, widoczne również w kampanii marketingowej albumu ★[Blackstar], pozostaną jednym z najbardziej ikonicznych wspomnień związanych z muzykiem.

Kompletna heterochromia (różnobarwność tęczówki) to rzadka wśród ludzi cecha, gdzie obie tęczówki są całkowicie innego koloru, jak np. posiadanie jednej niebieskiej i jednej brązowej tęczówki.

Ale, co może część z Was zaskoczyć, nie to było powodem dziwnego wyglądu oczu Bowiego.

Wygląd jego niezwykłych oczu związany był z przypadłością o nazwie anizokoria. Anizokoria to nierówny rozmiar źrenic. W przypadku Bowiego, jego lewa źrenica była stale rozszerzona.

To mogło sprawiać wrażenie posiadania różnokolorowych oczu, ponieważ lewa źrenica nie reaguje na zmiany światła, podczas gdy prawa zachowuje się normalnie. Dlatego lewe oko Bowiego wydawało się zawsze takie ciemne w zestawieniu z niebieską tęczówką prawego oka.

Powiększona lewa źrenica była również bardziej podatna na efekt “czerwonego oka”, czyli zjawiska widocznego, gdy światło odbija się od dna gałki ocznej, przez otwartą źrenicę, “łapiąc” czerwony kolor z otaczających gałkę naczyń krwionośnych. To mogło czasami uwydatnić efektu różnicy koloru.

Jak to się stało?

Bowie nabawił się anizokorii wiosną 1962 roku, gdy pobił się ze swoim przyjacielem, George Underwood, o dziewczynę z którą obaj chcieli chodzić. Cios, zadany pod wpływem impulsu, przypadkiem zadrapał paznokciem gałkę oczną, powodując paraliż mięśni, które zajmują się kurczeniem tęczówki. Od tego dnia, mimo dwóch operacji, lewa źrenica Bowiego pozostała na stale otwarta.

Obaj mieli wtedy zaledwie 15 lat, a ich przyjaźń pozostała nienaruszona i w przyszłości wielokrotnie występowali razem w różnych zespołach, zanim Underwood odszedł od muzyki, zajmując się malowaniem oraz grafiką. Jednak oko Bowiego pozostało poważnie uszkodzone.

Z czasem Bowie podziękował przyjacielowi za zadaną ranę, mówiąc że nadał mu “specyficznego mistycyzmu”. Niezwykły efekt wielokrotnie podkreślano na okładkach albumów.

We wciąż rosnącym świecie wizualiów koncentrujących się w coraz większym stopniu na perfekcji, uszkodzona lewa źrenica Bowiego stała się nieodłączną częścią jego enigmatycznej osobowości.

[za IFLS]