captcha image

A password will be e-mailed to you.

W Karkonoszach i ich okolicy znaleźliśmy kilka pięknych, fascynujących i pozbawionych tłumów miejsc, których odwiedzenie gorąco Wam polecamy! Oto one: Wieża Książęca w Siedlęcinie, dawna kopalnia kwarcu “Stanisław”, zamek Wleń, Rudawy Janowickie, Zapora na Jeziorze Pilchowickim, most kolejowy nad Jeziorem Pilchowickim oraz Przełęcz Karkonoska od strony Przesieki.

1. Wieża Książęca w Siedlęcinie

Nasze odkrycie sezonu: Wieża Książęca w Siedlęcinie w Dolinie Bobru pod Jelenią Górą. Niepozorna, ukryta wśród zniszczonych zabudowań, ale wszystko jest w niej “naj”:

➡️ Jest to największa średniowieczna wieża mieszkalna w Europie Środkowej!
➡️ Kryje najstarsze w Polsce malowidła ścienne o tematyce świeckiej z lat 1345-1346!!
➡️ Można w niej WCIĄŻ podziwiać najstarsze w Polsce kompletne stropy drewniane z lat 1313-1315, a więc mające ponad 700 lat!!!
➡️ I akcent z kategorii “najlepszych filmów o wielbłądach”: w wieży znajdują się jedyne zachowane na świecie średniowieczne malowidła z legendą o Sir Lancelocie z Jeziora ?

2. Kopalnia kwarcu Stanisław

Pięknie, spektakularnie i bez tłumów!
W masyw Izerskich Garbów (1084 m n.p.m.) wcina się ogromne wyrobisko – to pozostałości dawnej kopalni o dźwięcznej nazwie „Stanisław”, w której wydobywano kwarc mleczny.

Górnicy szli za żyłą kwarcu mającą kilka kilometrów długości, wskutek czego wyrąbali w wierzchołku góry gigantyczny kanion o stromych ścianach pociętych tarasami. Jest to najwyżej położona kopalnia odkrywkowa w Polsce i jedna z najwyższych w Europie.

Kopalnia jest od dawna nieużytkowana, przy wejściu do niej straszą porzucone budynki, ale za zakrętem kryje się prawdziwa perła. Niby co może być pięknego w terenach pogórniczych? TEN kamieniołom budzi respekt swoimi gigantycznymi rozmiarami, a z jego szczytu roztaczają się obłędne widoki.

Cała okolica jest zasypana okruchami przepięknego mlecznego kwarcu o odcieniu białym i różowym (nasz zbiór minerałów dzięki temu bardzo się wzbogacił!). Warto przy tym zachować ostrożność, bo urwiska nie są zabezpieczone, a niekiedy osypują się z nich odłamki skalne.
Do kopalni „Stanisław” dotarliśmy zielonym szlakiem od Rozdroża Izerskiego, zajęło nam to ponad godzinę.

3. Zamek Wleń

Zamek Wleń (inna nazwa to Zamek Lenno) w Dolinie Bobru jest najstarszym murowanym zamkiem na Śląsku i jednym z trzech najstarszych w Polsce  Istnieje od 860 lat!

Zamek został zbudowany na lawach poduszkowych, które powstały 500 mln lat temu, kiedy podczas podwodnych erupcji lawa szybko zastygała w charakterystyczne kształty poduszek, co pięknie widać na trzecim zdjęciu.

Zamek niedawno przeszedł renowację (wcześniej zawalił się fragment murów i pochyliła wieża) i przedstawia się teraz bardzo imponująco.

4. Rudawy Janowickie

Skalny Most w Rudawach Janowickich to atrakcyjna formacja skalna (to na górze to naprawdę skalny most!), choć przyćmiewa ją sława pobliskich Gór Sokolich, ulubionych wśród wspinaczy. Wspinali się w nich m.in. Wanda Rutkiewicz i Jerzy Kukuczka. A całe pasmo Rudaw Janowickich przyćmiewa z kolei sława pobliskich Karkonoszy.

Ustawiona obok Skalnego Mostu tablica podaje, że skała ta charakteryzuje się zwiększonym poziomem promieniowania radioaktywnego, ale nigdzie nie udało mi się znaleźć szerszych informacji na ten temat. Być może ma to związek ze złożami uranu odkrytymi w Rudawach i wyeksploatowanymi przez ZSRR w latach powojennych w kopalniach w Kowarach i Miedziance.


5. Zapora na Jeziorze Pilchowickim

To zapora i elektrownia wodna na Jeziorze Pilchowickim. Zapora ma 69 metrów wysokości, co czyni z niej drugą najwyższą zaporę w Polsce.

I zaporę, i elektrownię zbudowano jednak nie w Polsce, tylko za czasów niemieckich, w 1912 roku, w ramach systemu zabezpieczeń przeciwpowodziowych na rzece Bóbr pod Jelenią Górą. Decyzja o budowie zapadła w 1900 roku jako skutek dużej powodzi z 1897 roku. System regulacji przepływu wody tworzą zbiorniki zaporowe, a uzupełniają jazy i stopnie wodne.

Ich malownicze nagromadzenie można zobaczyć w Dolinie Bobru między Jelenią Górą a Pilchowicami. Traktowano je również jako atrakcje turystyczne, stąd mnogość mostków, obecność linii kolejowej (dziś nieczynnej, której elementem jest słynny most kolejowy na Jeziorze Pilchowickim – pisałam o nim przedwczoraj) oraz miejsc wypoczynku, w tym spektakularnego Gościńca Perła Zachodu, widocznego na ostatnim zdjęciu.

6. Most kolejowy nad Jeziorem Pilchowickim

Na zdjęciach widzicie we własnej osobie TEN najsłynniejszy obecnie most w Polsce – most kolejowy nad Jeziorem Pilchowickim. Ten sam, który wielki, zły Tom Cruise* chciał ponoć wysadzić na potrzeby najnowszej części “Mission Impossible”. Nie wnikam w szczegóły tej awantury, ale ostatecznie Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków wpisał kilka dni temu most do rejestru zabytków i takiego wała.

A most, mimo że mocno zniszczony, to jest bardzo fotogeniczny, skubany ?
Soczysta zieleń wody (no filter) to efekt zakwitu sinic i zielenic wskutek gromadzących się zanieczyszczeń, co powtarza się latem na Jeziorze Pilchowickim od kilku lat.
*uwaga, sarkazm!

7. Przełęcz Karkonoska

Przełęcz Karkonoska to dość oczywisty punkt docelowy. Byliśmy tam w ubiegłym roku, podjeżdżając autem od strony czeskiej (na przełęczy jest granica polsko-czeska). Tym razem podeszliśmy na przełęcz z Przesieki, co stanowi w oczywisty sposób większe wyzwanie niż dojazd samochodem 😉 Wiedzie tam zamknięta dla samochodowego ruchu asfaltówka, której nachylenie sięga niekiedy 39%, co w oczach rowerzystów czyni z niej najtrudniejszy szosowy podjazd w Polsce! Jest to fragment Celnej Drogi, czyli fragmentu traktu łączącego dawniej Śląsk z Czechami.

Na finiszu, po jakichś dwóch godzinach drogi, czeka schronisko “Odrodzenie” (to z zielonym dachem w oddali; z jego tarasu zrobione jest też ostatnie zdjęcie), będące niezwykłą mieszanką niemieckiej architektury, PRL-owskiego wystroju wnętrz i prób wprowadzenia niektórych pomieszczeń ogromnego gmachu w XXI wiek.

Nie ma więcej wpisów