Nie, to nie koniec świata.

BUM!!!

Nie, to nie koniec świata. Właściwie nie chce nam się już pisać o tej bzdurze – wszyscy nas dzielnie wyręczają.

A to „BUM” to zimowe przesilenie. Dokładnie o 12:12 Słońce znalazło się w zenicie nad zwrotnikiem Koziorożca. Dziś przypada więc najkrótszy dzień i najdłuższa noc w roku na półkuli północnej. Słońce jest też najniżej na niebie – dziś w Warszawie jego promienie padają pod kątem zaledwie 14° 20’. Dziś też zaczyna się astronomiczna zima.

Dobra wiadomość jest taka, że od dziś dni będą coraz dłuższe. No i warto pamiętać, że Boże Narodzenie nie przypadkiem przypada w okolicy rzymskich Saturnaliów, germańskiego Jula czy słowiańskiego święta godowego. To święta związane z odradzaniem się Słońca i chrześcijaństwo po prostu „podłączyło się” pod tę datę wypierając starsze wierzenia.