captcha image

A password will be e-mailed to you.

Autor tego zdjęcia był zachwycony. Larry Lynch trafił pewnego wieczora na Florydzie na grupę aligatorów. To była pora sucha, więc rzeka wysychała tworząc głębokie kałuże pełne uwięzionych ryb. Aligatory przychodziły niczym do restauracji i objadłszy się siedziały niemrawo.

Jeden z nich znudzony obserwował Lyncha, pozwolił mu podejść na siedem metrów i spokojnie rozstawić statyw. Fotograf ustawił flesz na najsłabszy błysk, który dał tylko odrobinę światła i rozjarzył oczy aligatora. Efekt przeszywa dreszczem…

A, no i oczywiście kropelka nauki. Świecenie oczu to efekt odbicia światła od błony odblaskowej, która znajduje się u wielu zwierząt na dnie oka. Ten mechanizm pozwala dostarczyć więcej światła do fotoreceptorów dzięki czemu zwierzę lepiej widzi w nocy.

Zdjęcie zajęło jedno z pierwszych miejsc w konkursie Veolia Environnement Wildlife Photographer of the Year.

Nie ma więcej wpisów