Piotr Stanisławski
Czy pożary szkodzą lasom? fot. John McColgan
Alarmujące letnie doniesienia o pożarach lasów nauczyły nas myśleć, że takie zdarzenie to wielka strata dla przyrody. Tymczasem wielkie pożary to absolutnie normalny element cyklu życia wielu ekosystemów. Wywoływane zwykle przez pioruny rozprzestrzeniają się szybko i choć niszczą spore obszary, to dzięki nim zwiększa się m.in. bioróżnorodność.
Zresztą organizmy potrafią sobie całkiem nieźle radzić z ogniem. Na przykład sosna żółta z pożarów o typowej sile wychodzi niemal nietknięta, bo nisko nie ma gałęzi, a ogień nie dociera do korony. Z kolei niektóre gatunki eukaliptusów nawet do cna, zadawałoby się, wypalone bardzo szybko wypuszczają nowe liście niemal z samej ziemi.
Na niezwykłym zdjęciu pokazanym dziś przez Astronomy Picture of the Day widać pożar w Montanie i wapiti, które dobrze wiedzą, jak się przed nim chronić stojąc po środku rzeki.
I jeszcze ciekawostka – jeśli na jakiejś planecie są pożary, to niemal na pewno jest na niej życie. Tlen potrzebny do powstania takiego płomienia pochodzi właśnie od organizmów żywych.
fot. John McColgan