W zeszłym roku, w Południowej Afryce, media zaskoczyła wiadomość o mężczyźnie z przeszczepionym penisem, który pomyślnie zapłodnił swoją dziewczynę
Jednak, jak przyznał Dr Andrew Kramer, urolog z Uniwersytetu Maryland, niejasne jest z doniesień czy penis tego mężczyzny posiadał pełną sprawność, co w przypadku przeszczepionego narządu jest mało prawdopodobne.
Bo, widzicie, penis nie jest niezbędny mężczyznom do oddawania moczu czy ejakulacji, a przeszczepiony narząd niekoniecznie musi zachowywać się normalnie. Wytrysk kontrolowany jest przez rdzeń kręgowy i zupełnie nie potrzebuje do tego samego członka (chociaż ten pomaga w doprowadzeniu spermy gdzie trzeba); rytmiczne skurcze mięśni miednicy wydalają spermę na zewnątrz, niczym strzykawka płyn.
Możliwe więc jest, że mężczyzna mógł mieć wytrysk bez wzwodu penisa i “trochę ejakulatu musiało wyciec na zewnątrz”, powiedział Kramer dla portalu Live Science.
Afrykańczyk stracił swojego penisa podczas ceremonialnego obrzezania, w wyniku którego niemal cały jego penis został amputowany, pozostawiając zaledwie centymetrowy wyrost.
W końcu, 11 grudnia 2014 roku, po 9-godzinnej operacji wykonanej przez lekarzy z Uniwersytetu Stellenbosch, mężczyzna otrzymał nowego członka. Chirurdzy skorzystali z technik opracowanych do przeszczepów twarzy, aby zwiększyć szansę pomyślnej operacji. Przeszczep penisa to niezwykle skomplikowana operacja, która wymaga odpowiedniego połączenia żył, nerwów i cewki moczowej, a zewnętrzna część penisa musi być dokładnie ustawiona u podstawy względem reszty narządu.
“Historycznie mówiąc, nigdy nie działały jak trzeba – to zawsze było problemem. Jest tam po prostu za dużo ruchomych części,” mówi Kramer. “Penis jest anatomicznie bardzo skomplikowany: Połowa schowana jest w środku ciała, a połowa na zewnątrz; nie można po prostu przykleić go do skóry,” dodaje.
I, w przeciwieństwie do innych przeszczepionych organów, jak np. nerek, ostateczny wygląd samego penisa jest równie ważny w określeniu operacji jako udanej.
W dzisiejszych czasach, u mężczyzn z uszkodzonym narządem, lekarze zwykle pobierają tkankę mięśniową z przedramienia i odbudowują z niej penisa. Często udaje się, aby pacjent zachował czucie w tej części narządu, która mu pozostała.
Podsumowując – penis Afrykańczyka mógł być funkcjonalny, w sensie wydalania spermy i moczu, ale nie ma gwarancji, że wyglądał czy zachowywał się podobnie do nieuszkodzonego członka. Nie posiadamy też żadnych zdjęć, które rozwiałyby wszelkie wątpliwości.
Mężczyzna z Południowej Afryki jest zaledwie drugą osobą, która otrzymała przeszczepionego penisa i pierwszą, która zapłodniła po operacji kobietę. Pierwszą osobą z nowym członkiem był pewien Chińczyk, który niedługo po operacji poprosił o jego usunięcie, tłumacząc się negatywnymi uczuciami.
You must be logged in to post a comment.