
Dlaczego palce marszczą się podczas kąpieli? Fot. nathanmac87/Flickr
No to kolejna tajemnica naszego organizmu została wyjaśniona! Naukowcy odkryli, dlaczego po długiej kąpieli palce u rąk i nóg marszczą nam się.
Przez lata obowiązywała teoria mówiąca, że to efekt osmozy. Woda miała wnikać do powierzchniowych warstw skóry i powodować ich rozszerzanie się. Jednak badacze zauważyli coś niezwykłego – to zjawisko nie pojawiało się na palcach, które w wyniku wypadku zostały odcięte, a potem przyszyte.
Wyjaśnienie mogło być tylko jedno – nerwy. Nawet najbardziej koronkowa robota chirurga nie zdoła połączyć wszystkich drobnych nerwów, więc w naprawionych palcach nie wszystko kontaktuje. Gdy przyjrzano się sprawie bliżej, okazało się, że marszczenie się skóry wywołane jest obkurczeniem naczyń krwionośnych i odpływem krwi, który powoduje zmniejszenie objętości ciała w opuszkach palców.

Fot. ryoki/Flickr
A skoro to efekt wywołany przez układ nerwowy, to musi czemuś służyć. Powstała teoria mówiąca, że pomarszczona skóra poprawia chwyt pod wodą. Tylko jak to sprawdzić? Dr Tom Smulders z Newcastle University Institute of Neuroscience podzielił badanych na dwie grupy – jedna miała wymoczone dłonie, druga nie. Wszyscy mieli za zadanie chwytać próbne przedmioty i wykonywać nimi szereg czynności. Efekt? Ci pomarszczeni radzili sobie z zadaniami o 12 proc. szybciej.
To na razie teoria, ale wszystko wskazuje na to, że ewolucyjnie wykształciliśmy system, dzięki któremu na mokro nasze palce potrafią w razie potrzeby wytworzyć „bieżnik” pełniący podobną funkcję do tego na samochodowych oponach. Zdaniem badaczy mogło to służyć np. poprawieniu uchwytu przy wspinaniu się na mokre drzewa.
Polecamy też:
Dlaczego kabel od słuchawek jest zawsze splątany?
Dlaczego unikamy deptania po przerwach w chodniku?