captcha image

A password will be e-mailed to you.

Winę ponoszą za to aż trzy substancje, które wchodzą w skład większości past do zębów. Pierwsza z nich to SLS*, czyli laurylosiarczan sodu, który tworzy pianę w ustach podczas szczotkowania i znacząco poprawia naszą ocenę skuteczności pasty (ach, to uczucie czystości po umyciu zębów!).

SLS tłumi odczuwanie smaku słodkiego, uwydatniając smak gorzki. Powód? Niszczy fosfolipidy na powierzchni języka – związki, które działają hamująco na receptory smaku gorzkiego. Posłodzona kawa zaraz po umyciu zębów będzie bezlitośnie gorzka. A sok? Po stłumieniu słodyczy pozostanie smak kwaśny.

Działanie receptorów smakowych może też zaburzać mentol, który nieco znieczula wnętrze jamy ustnej (ale o tym napiszemy w jednym z kolejnych wpisów) oraz fluorek cyny, który ma właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne. Ten ostatni wchodzi w reakcje z kwasami (a tych w soku nie brakuje), co w efekcie wywołuje metaliczny posmak.

To pytanie zostało zadane przez naszą najmłodszą fankę – dzięki, Lena 🙂

* SLS to organiczny związek stosowany jako detergent także m.in. w szamponach czy płynach do kąpieli. W niektórych kręgach internetu wyrósł na jednego z wrogów publicznych. Nie jest jednak rakotwórczy (jak twierdzą niektórzy), choć nie jest też tak całkiem niewinny, bo może podrażniać skórę.

Fot. Andrew Nielsen

Źródło

Nie ma więcej wpisów