captcha image

A password will be e-mailed to you.

Dziś mamy nastrój katastroficzny. Czy wiecie, że gigantyczne tsunami może naprawdę pochłonąć Nowy Jork?

Nie, to nie początek streszczenia filmu „Pojutrze”, tylko jeden z najbardziej prawdopodobnych scenariuszy megatsunami, które wydarzyć się może właściwie w każdej chwili.

Autorem tej teorii jest prof. Bill McGuire z University College London. Zalążkiem kataklizmu mają być Wyspy Kanaryjskie, a konkretnie wybuch jednego z licznych wulkanów w zachodniej części grzbietu wulkanicznego Cumbre Vieja na wyspie La Palma.
W 1949 roku erupcja wulkanu spowodowała w tej części wyspy osunięcie się ogromnych mas ziemi do morza. Badania z lat 90. stwierdziły zapełnienie wnętrza Cumbre Vieja wodą i silną erozję skał wulkanicznych wewnątrz tej formacji. Naukowcy twierdzą, że druga duża eksplozja spowoduje osunięcie się całej zachodniej części wyspy do Atlantyku.

Wówczas w stronę Nowego Jorku i Bostonu pomknie fala o początkowej wysokości 100-150 metrów. Przetoczy się przez ocean z prędkością 800 km/h i kiedy dotrze do wybrzeży USA, będzie liczyć nawet 20-50 metrów. Tsunami wtargnie na co najmniej 30 kilometrów w głąb lądu. Na ewakuację mieszkańcy będą mieć około 12 godzin.

Nie ma więcej wpisów