captcha image

A password will be e-mailed to you.

 

Przedziwny gadający robot. Fot. DigInfo TV/YouTube

Przedziwny gadający robot. Fot. DigInfo TV/YouTube

Każdy słyszał głos generowany przez komputer – czy to w nawigacji czy w telefonie informującym o wynikach wyszukiwania. Takie głos to albo słowa w całości nagrywane, albo syntetyzowane przez składanie z wcześniej nagranych fonemów.

A gdyby tak spróbować tworzyć sztuczny głos nie cyfrowo, a w pełni analogowo? Profesor Hideyuki Sawada z Kagawa University postanowił zbudować sztuczny aparat mowy. U człowieka to niezwykle skomplikowana konstrukcja składająca się z systemu wydychania powietrza (przepona, płuca, oskrzela, tchawica), systemu tworzenia dźwięku (krtań z więzadłami głosowymi) oraz systemu artykulacji tego dźwięku (m.in. jamy gardłowa, nosowa i ustna, wargi, język, podniebienie, zęby).

Prof. Sadawa zbudował silikonową konstrukcję z ruchomymi wargami, językiem i podniebieniem, do której tłoczone jest powietrze. Nad całością góruje wielgachny plastikowy nochal, który służy do generowania głosek „m” i „n”. Kształt silikonowej konstrukcji zmienia się dzięki siłownikom sterowanym przez program.

Niezwykłą zdolnością maszyny jest możliwość naśladowania dźwięków, które „usłyszy” przez mikrofon. Program „wie” jak generować poszczególne głoski i odtwarza – czasem lepiej, czasem gorzej – to, co powie do niego człowiek

Niewątpliwie to imponująca maszyna. Jednak jej wygląd i działanie budzi tak wiele dziwnych, strasznych i przewrotnych skojarzeń, że trudno patrzeć na gadającą rurę spokojnie…

Nie ma więcej wpisów