A password will be e-mailed to you.

Książka “Ewolucja” z serii “Krótkie wprowadzenie” to skoncentrowana pigułka wiedzy o kluczowym dla życia procesie, którego niestety często zupełnie nie rozumiemy

Ewolucja to podstawowy proces, który sprawił, że życie na Ziemi istnieje w obecnej formie, skali i bogactwie gatunków. Czyli to absolutny fundament.

Podstawy działania tego systemu opisał w spójny sposób po raz pierwszy Karol Darwin w książce wydanej w 1859 roku. Czyli 165 lat temu.

Od tego czasu całe mnóstwo ludzi z różnych powodów i kierując się różnymi motywacjami próbowało dowieść, że ewolucja nie istnieje. I wciąż im się nie udało.

Mamy więc coś zupełnie podstawowego, co znane jest od dawna (choć oczywiście ta wiedza stale się zmienia i rozszerza). A mimo tego ogromna większość ludzi ewolucji nie rozumie lub rozumie ją opatrznie. Pomijam tu już nawet badania, które sprawdzają, jaki procent mieszkańców różnych krajów w ewolucję nie wierzy. Pomijam, bo wiara czy niewiara w zachodzący proces nie zmienia nijak jego przebiegu.

Skąd moje przekonanie o niewiedzy na temat ewolucji? Ano z rozmów z ludźmi. Różnych rozmów, w różnych sytuacjach, z różnymi osobami. To oczywiście tylko dowód anegdotyczny, ale nietrudno go potwierdzić śledząc choćby informacje pojawiające się w internecie.

To NIE jest ewolucja

Mamy więc niesławny rysunek pokazujący kolejne sylwetki od małpy do wyprostowanego człowieka oraz setki jego wariantów i wariacji na temat. Tyle, że to z ewolucją nie ma nic wspólnego. Ewolucja to nie łańcuch życia składający się z następujących po sobie ogniw. Dlatego też sama koncepcja „brakującego ogniwa” jest fałszywa.

Ewolucja nie jest też, jak można często przeczytać, ciągiem przypadków, które jakoś doprowadzają do powstania czegoś złożonego.

Nie jest też niepotwierdzoną teorią, dążeniem ku ideałowi i wieloma innymi rzeczami.

Dlaczego tak się skupiam na tym, co błędnie sądzi się o ewolucji? Ponieważ właśnie ta niewiedza sprawia, że ludzi stają się podatni na antynaukowe opowieści szerzone choćby pod hasłem „inteligentnego projektu” czy innych bzdur, które w ten czy inny sposób prowadzą do kreacjonizmu.

No i to jest właśnie miejsce na książkę „Ewolucja”, którą napisał prof. Jerzy Bańbura. To kolejny tom (a raczej tomik) z serii „Krótkie wprowadzenie”, z której opisywaliśmy już m.in. „Filozofię fizyki”, „Sztuczną inteligencję” czy „Etykę medyczną”. Serię wydaje Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego.

Koncepcja tej serii polega na faktycznie bardzo zwięzłym wprowadzeniu w jakiś naukowy temat. Mamy więc zwykle około 150 stron w kieszonkowym formacie wypełnionych samymi konkretami. Zwykle zakłada się, że czytelnik nie ma istotnej wiedzy na omawiany temat, ma za to sporo ciekawości i chęci poznania zagadnienia.

Autorzy więc dokonują niełatwego wyboru zmuszającego ich do sięgnięcia do samych podstaw swojej specjalności i wyjaśnienia ich możliwie przystępnie.

Właśnie pomysł rozpoczęcia od serii odżegnywania się od błędnych przekonań na temat ewolucji bezczelnie ściągnąłem od autora książki, który rozpoczyna całość od oczyszczenia pola, by móc krok po kroku opowiedzieć o tym, jak to naprawdę z tym procesem jest.

Ważne dla zrozumienia całości jest stwierdzenie, że jedynym mechanizmem powodującym ewolucję jest dobór naturalny, jest natomiast sporo procesów i mechanizmów, które mogą wpływać na ewolucję.

„Ewolucja” Jerzego Bańbury to faktycznie cała podstawa zrozumienia ewolucji pokazująca nowoczesne i aktualne rozumienie tego procesu. Niech nikogo nie zmyli objętość książki – pewno nie jest to pozycja z gatunku „łyknę to w 3 godziny”. Dużo tu detali, odwołań, schematów i szczegółowych opisów.

I tu pojawia się moje jedyne do tej książki zastrzeżenie: użyty przez autora język miejscami (podkreślam – tyko miejscami) jest zbyt trudny. Dla biologa będzie całkiem zrozumiały, jednak dla laika przydałoby się umieszczenie, choćby na marginesie, wyjaśnienia niektórych słów. Owszem, na końcu jest słowniczek, ale obejmuje on niewielki zakres pojęć. Rozumiem wymogi narzucane przez małą objętość książki, ale tego mi akurat brakuje.

Z drugiej strony jeśli ktoś faktycznie chce zrozumieć porządnie cały proces, to może w trakcie lektury łatwo znaleźć w sieci potrzebne wyjaśnienia pojęć. Trochę to utrudnia czytanie, ale da się przeżyć.

Dla kogo jest ta książka? Dla osób, które chcą być na bieżąco z aktualną wiedza na temat ewolucji. Które szukają wyjaśnienia pewnych procesów jak dryf genetyczny. Dla tych, którzy potrzebują ciekawych, praktycznych przykładów obrazujących procesy ewolucyjne. Na pewno dla tych, którzy natrafili gdzieś na kreacjonistyczne opowieści i poczuli się zaniepokojeni, że „może coś w tym jest”.

Tu spoiler – nie, nic w tym nie ma.

O czym się przekonacie czytając „Ewolucję”.

“Ewolucja”. Seria “Krótkie wprowadzenie”

Jerzy Bańbura

Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego

Czego u nas szukaliście?

Nie ma więcej wpisów