captcha image

A password will be e-mailed to you.
Fot. mendolus shank/Flickr

Fot. mendolus shank/Flickr

Tak, idealny kształt piersi to temat badań naukowych. I tak, są to poważne badania, a w dodatku służą słusznym celom. Nie wierzycie?

Wenus z Milo dłuta prawdopodobnie Aleksandra z Antiochii. Fot. Mattgirling/Wikimedia

Wenus z Milo dłuta prawdopodobnie Aleksandra z Antiochii. Fot. Mattgirling/Wikimedia

Wyniki badań na temat kształtu idealnego biustu ukazały się na łamach pisma „Plastic and Reconstructive Surgery”. Ich autorami są brytyjscy chirurdzy plastyczni, którzy zbadali pod tym kątem preferencje ponad 1300 osób – kobiet i mężczyzn. Oglądali oni fotografie biustów różnego pokroju i okazało się, że spośród wszystkich opcji najbardziej przypadły im do gustu piersi… Wenus z Milo. Tak, to właśnie grecka piękność ma idealny kształt biustu. Chodzi o to, że około 45 proc. tkanki piersi zlokalizowane jest u niej powyżej linii wyznaczonej przez brodawki, a 55 proc. – poniżej.

Takie proporcje i kształt biustu uznawane są dziś za naturalne, zwłaszcza w zestawieniu z modelem spopularyzowanym w latach 90. przez gwiazdy i gwiazdki różnego pokroju, w tym przez słynną Pamelę Anderson. Większość ówczesnych ideałów (jeśli nie wszystkie) kulisty kształt biustu zawdzięczało chirurgom plastycznym i implantom, które sytuowały większą część tkanki piersi powyżej sutków. Miało to niewiele wspólnego z naturalnym kształtem kobiecego biustu.

No dobrze, ale pewnie zastanawiacie się, do czego mogą się przydać naukowcom wyniki tych dość seksistowskich badań? Rzecz jasna, chirurdzy plastyczni poszukują uniwersalnego wzorca przydatnego podczas operacji pomniejszania lub powiększania biustu. Ale jest też inny, bardziej słuszny cel: podarowanie idealnych piersi kobietom, które poddają się rekonstrukcji po mastektomii. Wenus z Milo może być z siebie dumna.

Źródło

Dla równowagi podajemy też link do tekstu o statystycznym rozmiarze penisa

 

Nie ma więcej wpisów