captcha image

A password will be e-mailed to you.

 

IgNobel 2014

IgNobel 2014

Tylko na pozór są to badania głupie, bez sensu lub po prostu śmieszne. Zazwyczaj IgNoble dostają ci, którzy wyłamują się poza akademicką powagę i mają dość odwagi, by zająć się czymś dziwnym.

Za niecałe 3 tygodnie Noble. Bardzo poważne. Bardzo ważne. I bardzo nie do śmiechu. Na szczęście są też IgNoble, które rozluźniają nadętą atmosferę.

Kupa ku północy

Ale do rzeczy. W tym roku nagrodzono sporo całkiem ciekawych badań. Zacznijmy od szczególnie nam bliskiego, bo związanego z naszymi własnym obserwacjami. Otóż mamy psa. Całkiem dużego psa. To ważne, bo dzięki jego rozmiarom widać go dobrze nawet z daleka. Kiedy nasz pies idzie zrobić kupę (tak, sprzątamy po nim), zwykle ustawia się w określny sposób. Nic dziwnego – to dla psa ważny moment, kiedy przez kilkanaście sekund jest dość bezbronny i mało reaktywny. Dlatego, wedle naszych obserwacji, najczęściej ustawia się zadem do właściciela. Nic dziwnego – z tej strony atak nie nadejdzie.

Jednak badania czeskich i niemieckich naukowców pokazują coś odmiennego. Otóż wedle ich wyników psy – jeśli tylko im się nie przeszkadza – ustawiają się zwykle na linii północ-południe. Dlaczego? No cóż, tego nie wiemy. Można przypuszczać, że to kwestia linii pola magnetycznego. Być może psy mają jakiś zmysł pozwalający im na określenie kierunków magnetycznych na Ziemi? Czemu jednak chcą się ustawiać w tym ważnym momencie akurat w takim kierunku? Nie wiadomo. Jednak zależność tę potwierdzono obserwując 70 psów w czasie niemal 7500 tysiąca obserwacji.

http://www.frontiersinzoology.com/content/10/1/80/abstract

Z wieprzowiną w nosie

Kolejna nagroda trafiła w ręce zespołu opisującego sposób powstrzymania zagrażającego życiu krwotoku z nosa u 4-letniego dziecka. Cierpi ono na Trombastenię Glanzmanna, genetyczną chorobę powodująca długotrwałe krwawienia. W opisywanym przypadku 4-latka miała niemożliwy do zatamowania krwotok, który udało się powstrzymać… wpychając jej do nosa paski peklowanej wieprzowiny. Ponoć metoda zadziałała szybko, skutecznie i bez efektów ubocznych.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22224315

Straszenie misiem

Nagrodzono również badanie, w którym sprawdzano, z jakiej odległości renifery reagują na zbliżanie się dwóch typów zagrożenia. Jednym był człowiek ubrany na ciemno, a drugim człowiek przebrany za niedźwiedzia polarnego. Stwierdzono, że renifery zaczynały uciekać z przy odległości ponad dwa razy większej, jeśli zbliżał się niby-niedźwiedź polarny. Zależność tę autorzy pracy tłumaczą zmniejszającą się powierzchnią pokrywy lodowej, która prowadzi do częstszych niż kiedyś spotkań reniferów z niedźwiedziami. Niestety brak dokładnego opisu kostiumu niedźwiedzia. A szkoda.

http://instaar.metapress.com/content/qq5km5807m153336/

Piana z banana

Warto też wspomnieć o badaniu pokazującym, jak niebezpieczne są skórki od banana. Japońscy naukowcy zajęli się sprawdzaniem współczynnika tarcia, jakie pojawia się gdy człowiek nadeptuje na skórkę od banana. O tym, jak jest to niebezpieczne przekonać się łatwo, choć nadmiernego eksperymentowania nie polecamy. W pracy wykazano, że współczynnik tarcia przy nadepnięciu na skórkę wynosi 0,07 czyli ponad dwukrotnie mniej, niż warcie dwóch gładkich, dobrze naoliwionych metalowych powierzchni. Banany okazały się też znacznie bardziej niebezpieczne od skórek jabłek, cytryn i mandarynek. Kluczowe dla tak niskiego tarcia są polisacharydowe żele o strukturze piany, które znajdują się w skórce banana.

https://www.jstage.jst.go.jp/article/trol/7/3/7_147/_article

Jezus, koty i mafia

Wśród innych nagrodzonych prac znalazły się również badania nad ludźmi widzącymi Jezusa na przypalonym toście (są normalni, a ich widzenia to efekt ewolucyjnego przystosowania do rozpoznawania twarzy), ludźmi pogryzionymi przez koty (kicie roznoszą toksoplazmozę, która potrafi modyfikować ludzkie zachowania), ludźmi preferującymi późne zasypianie i wstawanie (mają większe skłonności do egoizmu i kłopoty z empatią). Nagrodzono też wyizolowanie z kupy niemowląt cennych dla przemysłu spożywczego szczepów bakterii oraz wliczenie przez włoski urząd statystyczny do PKB kraju obrotów mafii. Również Włochom przypadło wyróżnienie za odkrycie zwalczającego ból działania pięknych obrazów.

Podsumowanie może być tylko jedno – to, jakie wygłasza pomysłodawca IgNobli, Marc Abrahams, na zakończenie imprezy. „Jeśli nie zostałeś nagrodzony w tym roku IgNoblem, a zwłaszcza jeśli zostałeś, życzę za rok więcej szczęścia”.

No i na koniec najlepsza metoda przerywania naukowcom ich przydługich wystąpień na ceremonii rozdania nagród. Skuteczność 100%:

Nie ma więcej wpisów