Nie chcesz, aby prezent od Ciebie trafił do szuflady? Przeczytaj ten naukowy poradnik.
Co na prezent? Crazy Nauka poleca mądre prezenty!
Kolejna para ciepłych skarpet – takich samych jak te, które dostał wujek Zenek. Oraz śliczny porcelanowy bibelocik, w sam raz do postawienia na kominku, którego… nie masz. Nie chcesz dostawać takich prezentów? Zacznij więc sam wręczać naprawdę trafione podarunki. Jakie? Nauka radzi.
- Gardzisz praktycznymi prezentami? Nie zawsze są złe.
Niekiedy lepiej wręczyć prezent, który się naprawdę przyda, niż wykoncypowany gadżet, który zapewne wyląduje na dnie szuflady. Dowody? W 2009 roku w piśmie „Journal of Experimental Social Psychology” naukowcy opublikowali wyniki eksperymentu, w ramach którego studenci mieli podarować sobie długopisy. Okazało się, że ci, którzy wręczali prezent, starali się, aby długopis był drogi i markowy. Obdarowywani woleli zaś długopis dużo skromniejszy, tańszy i taki, który można nosić ze sobą bez obawy, że zgubi się drogą rzecz lub że zostanie ona skradziona.
Podobny wynik dały inne badania, które prowadził prof. Nathan Novemsky z Yale University. Ludzie, którym dawano do wyboru voucher do pięciogwiazdkowej, szalenie eleganckiej restauracji na drugim końcu miasta lub bon do lokalu tańszego, ale położonego w pobliżu domu, woleli pójść raczej do tego ostatniego.
- Lepszy szary papier niż złota kokarda.
Po bogato złoconym opakowaniu obdarowana osoba spodziewa się wyjątkowego (a raczej wyjątkowo drogiego) prezentu – czegoś w stylu kolii od Svarovsky’ego albo zegarka Atlantic. No i zazwyczaj te oczekiwania okazują się zbyt duże, kiedy wewnątrz znajduje się woda toaletowa albo zestaw potpourri. Wówczas dominujące okazuje się uczucie zawodu.
Dlatego lepiej opakować prezent w zwykły szary papier pakowy, aniżeli w piękną ozdobną folię z ogromną złotą kokardą – dowodzą badania przeprowadzone przez prof. Novemsky’ego.
- Nie wiesz, co podarować? Po prostu zapytaj, co ktoś chciałby dostać.
Chciałbyś zrobić bliskiej osobie niespodziankę i dlatego z obłędem w oku poszukujesz designerskiego… wyciskacza do cytryn, niesamowitego otwieracza do wina czy modnych serwetek w łowickie wzory. Zanim jednak kupisz jedną z tych zapewne drogich rzeczy, zastanów się, czy Ty sam lubisz takie niespodzianki? Czy nie cieszyłbyś się bardziej z kontynuacji serii „Millennium” albo z nowo wydanej biografii Svante Pääbo?
Opublikowane w 2011 roku badania prowadzone na uniwersytetach Harwarda i Stanforda potwierdzają, że ludzie generalnie nie przepadają za prezentami-niespodziankami. Wolą dostać to, czego naprawdę pragną, a nie coś niezwykle wymyślnego, co być może im się spodoba. Albo nie.
Wyjątkiem są prezenty od osób, które znają nas jak siebie samych. Otóż to.
- Kupuj starannie przemyślane i wybrane prezenty, a nie seryjne podarunki.
Odpakowujesz prezent, a tam… piękny polarowy koc. O, ciocia Zenia dostała taki sam. I kuzynka Kazia… Ale właściwie to nawet niespecjalnie lubisz rzeczy z polaru.
Wolimy dostawać takie prezenty, które dowodzą tego, że osobie, która nas obdarowuje, zależy na nas. Że nie wręcza wszystkim kuzynom z marszu seryjnego pudełka ptasiego mleczka albo nawet tej samej książki czy zestawu sztućców.
Badania opublikowane w 2014 roku w piśmie „Journal of Consumer Research” pokazują, że ludzie często za bardzo skupiają się na samym prezencie, a mniej na osobie, która ma go dostać. Nie zastanawiają się, jak mogłaby z niego skorzystać. Naukowcy radzą, by nigdy nie kupować tej samej rzeczy dla dwóch osób, nawet jeśli te osoby się nie znają i nie mogłyby porównać wręczonych podarków. Chodzi o to, by pokazać, że zależy nam na drugim człowieku i że naprawdę go znamy.
- Rękodzieło dobre, ale tylko to ładnie wykonane.
Ludzie są skłonni wydać o 17 proc. więcej na rękodzieło niż na prezent seryjny – pokazują badania opublikowane w 2015 roku w piśmie „Journal of Marketing”. Pięknie wykonany bibelot lub domowej roboty jedzenie może okazać się znacznie lepszym prezentem niż przedmiot masowej produkcji.
Wartościowym prezentem będzie też to, co sami wykonamy – jednak pod warunkiem, że będzie to naprawdę solidna robota. Wszelkie niedoróbki wzbudzą raczej zażenowanie. Wyjątkiem są prezenty od dzieci – te nawet mocno niedopracowane na pewno ucieszą każdego członka rodziny.
- Uwaga na prezent dla partnera!
To jest szczególnie drażliwa sprawa. Prezent nie powinien być wyrazem oczekiwań względem partnera – przekonuje Elizabeth Dunn, psycholog z University of British Columbia. Dlatego nie kupuj ubierającemu się na sportowo mężowi jedwabnego krawata, co do którego TY uważasz, że powinien go nosić. A żonie nie kupuj zestawu do masowania cellulitu, bo może się obrazić. Co najmniej. Prezenty dla partnerów muszą być dwa razy bardziej przemyślne niż te dla dalszych znajomych i rodziny. Pamiętajcie o tej zasadzie.
Co na prezent? Crazy Nauka poleca mądre prezenty!
You must be logged in to post a comment.