captcha image

A password will be e-mailed to you.

Dziś wieczorem zaćmienie Księżyca. Co prawda nie całkowite, jak niemal rok temu, ale zdecydowanie warte oglądania. A to z dwóch powodów. Po pierwsze cień Ziemi zakryje aż 65% tarczy Księżyca, a po drugie nasz satelita będzie nisko nad horyzontem, więc efekt będzie silniejszy.

Zaćmienia Księżyca są miłe. Nie trzeba się zbytnio wysilać. Nie trzeba jechać na drugi koniec świata, bo tak samo wyglądają z każdego miejsca. Nie trzeba się spieszyć, bo trwają na tyle długo, że wyjście po herbatę nie zrujnuje wszystkiego. Nic, tylko patrzeć…

Kiedy będzie zaćmienie Księżyca?

16 lipca 2019 roku od godziny 22:01 warto często zerkać na tarczę Księżyca. W tym czasie zacznie się faza częściowa zaćmienia i cień Ziemi będzie stopniowo zasłaniał coraz większy fragment Księżyca. Maksimum tej fazy zobaczymy o 23:30 – wówczas 65% tarczy będzie zakryte. Potem odwrót i cień będzie schodził aż do godziny 00:59.

W szczytowej fazie zaćmienia Księżyc będzie wyglądał mniej więcej tak. Tu wszystko jest mocno rozjaśnione, by pokazać zakryty fragment:

Jak oglądać zaćmienie Księżyca?

To chyba najłatwiejsze od obserwacji zjawisko – wystarczy spojrzeć na południowy wschód. Ale, co ważne, warto mieć odsłonięty horyzont, bowiem Księżyc będzie dość nisko – od 11 stopni na północnym zachodzie do prawie 16 stopni na południowym wschodzie. Dla Warszawy będzie to 13,4 stopnia nad horyzontem. To niewiele – 10 stopni to mniej więcej wysokość zaciśniętej pięści. 15 – odległość między wyprostowanym palcem wskazującym, a małym. O mniej więcej tak:

Dlatego warto zawczasu znaleźć sobie taki punkt, który albo będzie wysoko, albo dobrze będzie widać z niego południowy horyzont.

Do oglądania zaćmienia Księżyca nie są konieczne żadne przyrządy, choć lornetka z pewnością pozwoli dostrzec ciekawe szczegóły.

Jeśli chcielibyście zrobić zdjęcie tego zjawiska, to takie wykonane typowym smartfonem może nie spełnić oczekiwań – ot, jasna kropka. Lepiej użyć aparatu, choćby prostego, który ma zoom i możliwość regulacji czasu naświetlania. Przede wszystkim trzeba go ustabilizować. Najlepszy jest statyw, ale może być też postawienie telefonu np. na dachu samochodu (wtedy użyjcie samowyzwalacza). Ustawcie czas naświetlania na 1/2 do 1 sekundy. To co prawda prześwietli odsłoniętą część tarczy, ale pozwoli dostrzec czerwony kolor cienia Ziemi. Spowodowany jest on przefiltrowaniem światła słonecznego przez atmosferę ziemską. Ustawienie krótszego czasu sprawi, że cień będzie ciemny, ale powinno się udać złapać szczegóły oświetlonej części tarczy.

Zatem – szukajcie dobrego miejsca do oglądania. Pogoda powinna być dobra, bardzo trzymamy za nią kciuki!

Nie ma więcej wpisów