Emma jest zdrowym, szczęśliwym dzieckiem GMO

Jeszcze w kwietniu tego roku Emma Whitehead umierała. 6-letnia dziewczynka cierpiąca na ostrą białaczkę limfoblastyczną miała wyjątkowego pecha – 80-85% przypadków tej choroby skutecznie leczy się chemioterapią. Jednak ona po dwóch cyklach chemii miała ostre nawroty nowotworu i uznano, że klasyczne sposoby leczenia nie mogą tu pomóc.

Jej rodzice zdecydowali się na eksperymentalną terapię. Przy pomocy nieaktywnego wirusa HIV wprowadzono do komórek układu odpornościowego, limfocytów T, modyfikację genetyczną, która nauczyła je tropienia i niszczenia zmienionych nowotworowo limfocytów B. W ten sposób nauczono układ odpornościowy zwalczania nowotworu.

W szybkim czasie komórki nowotworowe zostały wybite. Jednak przy okazji zniszczeniu uległy też zdrowe limfocyty B, co poważnie osłabiło odporność Emmy. Przez pewien czas była bardzo podatna na choroby, jednak po wdrożeniu terapii wspomagającej odporność wróciła do formy.

Dziś Emma Whitehead ma 7 lat i jest całkowicie wyleczona – jej organizm pozbył się nowotworu, a w jej krew pozostaje „ciekłym lekiem”, bo krążą w niej gotowe do ataku zmodyfikowane limfocyty T.

Zespół z University of Pennsylvania, który jest autorem tej terapii (poza Emmą poddano jej 11 innych osób, 4 są już zdrowe) otrzymał właśnie dofinansowanie w wysokości 20 mln dolarów od jednej z wielkich firm farmaceutycznych.

A Emma jest zdrowym, szczęśliwym dzieckiem GMO. Tak, to jest właśnie organizm modyfikowany genetycznie.
Szczerze – nie dajemy ‘like’ własnym tekstom, ale temu mamy ogromną ochotę! 🙂