Jest już polska wersja The Milky Way – szukajmy rodzących się gwiazd!

Droga Mleczna na zdjęciu w podczerwieni wykonanym przez Kosmiczny Teleskop Spitzera. Starsze chłodne gwiazdy są tu widoczne jako niebieskie, pył oświetlony przez duże gorące gwiazdy ma czerwonawy odcień, a duża biała plama pośrodku oznacza położenie Sagittariusa A, który jest uznawany za supermasywną czarną dziurę znajdującą się w centrum naszej galaktyki. Fot. NASA/JPL-Caltech/S. Stolovy (SSC/Caltech)

Na platformie społecznościowej Zooniverse pojawił się kolejny projekt w polskiej wersji językowej – The Milky Way (druga faza). Polega on na poszukiwaniu charakterystycznych “bąbli”, w których rodzą się nowe gwiazdy, na wykonanych w podczerwieni zdjęciach pochodzących z Kosmicznego Teleskopu Spitzera. Naukowcy chcą dzięki temu zrozumieć, w jaki sposób w naszej galaktyce tworzą się nowe gwiazdy. Potrzebują oczu i mózgów tysięcy internautów, którzy pomogą im klasyfikować zdjęcia.

Zooniverse to największa na świecie platforma nauki obywatelskiej, która zgromadziła już milion użytkowników, w tym 100 tys. Polaków. Internauci pomagają m.in. odkrywać planety pozasłonecze czy galaktyki, katalogują zwierzęta na afrykańskiej sawannie i rozszyfrowują egipskie papirusy. Biorą w ten sposób udział w wielkich projektach naukowych, których wyniki są publikowane w prestiżowych pismach naukowych. O tym, dlaczego robią to ludzie, a nie komputery, pisaliśmy tutaj

Polska wersja The Milky Way dostępna jest na stronie http://www.milkywayproject.org/. System powinien wykryć pochodzący z Polski numer IP automatycznie. Jeśli tego nie zrobi, można skorzystać z menu językowego w prawym górnym rogu. Na stronie znajdziecie samouczek, który poprowadzi Was za rękę.

Inicjatorem spolszczenia tego projektu (i pozostałych polskich wersji serwisów znajdujących się na platformie Zooniverse) jest Centrum Fizyki Teoretycznej PAN. To dzięki polskim wersjom nasi internauci stali się jedną z najliczniejszych na świecie grup biorących udział w projektach nauki obywatelskiej.

Polecamy też:

Niezwykła historia sondy, która żyje dłużej niż powinna i jeszcze nas zaskoczy