Orkan, wichura, cyklon, głęboki niż, a nawet huragan – aż tyle terminów mogliście znaleźć w mediach na określenie gwałtownego zjawiska pogodowego, które szaleje właśnie nad Bałtykiem i zaczyna wkraczać nad Polskę. W dodatku raz mówią o nim Otto, a raz – Ulf. O co tu chodzi?! Spokojnie, już wyjaśniam.
Nad północną Polskę wchodzi obecnie orkan Otto. Tak nazwali go Duńczycy i tej nazwy będę się tu trzymać, mimo że Niemcy nadali mu własną nazwę, Ulf, co tylko spotęgowało zamieszanie. Wygląda jednak na to, że Duński Instytut Meteorologiczny miał większą siłę przebicia, bo wpływowe brytyjskie Met Office oficjalnie uznało nazwę “Otto” i tyle w temacie.
Duńskie służby raportują, że prędkość wiatru w obrębie orkanu Otto 16 lutego przekroczyła 120 km/h, a niektóre media donoszą nawet o 130 km/h odnotowanych w Danii i Szkocji. Są to już prędkości wiatru dorównujące tym występującym w obrębie huraganów. Jednak Otto nie jest huraganem.
Czym zatem jest Otto?
Zacznijmy od początku, bo w obrębie nazewnictwa istnieje tu spore zamieszanie. Na określenie tego, czym jest Otto, meteorolodzy zamiennie używają terminów “głęboki niż” oraz “cyklon”. Głęboki niż baryczny to ośrodek niskiego ciśnienia – zjawisko pogodowe z silnym wiatrem i opadami oraz głębokim zachmurzeniem, w którego centrum panuje niskie ciśnienie. W obrębie niżu tworzy się wir powietrza, czyli wieją w nim wiatry cyklonalne. Stąd nazwa “cyklon”, która odnosi się do kierunku wiatru, ale jest jednocześnie synonimem terminu “niż”, który odnosi się z kolei do ciśnienia. W ruch wirowy wprawia je efekt Coriolisa, związany z ruchem obrotowym Ziemi. Wszystkie układy niżowe na północnej półkuli wirują w kierunku odwrotnym do ruchu wskazówek zegara.
Podsumowując: “głęboki niż” oraz “cyklon” znaczą z grubsza to samo.
Taki głęboki niż / cyklon przynosi duże opady i bardzo porywisty wiatr, który nazywany jest wichurą. Na morzu wywołuje sztorm, a na wybrzeżach powodzie morskie.
Orkan versus huragan i tajfun
Tak więc głęboki niż tudzież cyklon Otto powstał kilka dni temu nad Atlantykiem w pobliżu Nowej Funlandii. Kiedy dotarł nad Europę, zamienił się w orkan. Nazwy tej używa się w odniesieniu do najsilniejszych cyklonów, czyli tworzących wir potężnych wiatrów, które występują w naszych szerokościach geograficznych.
Te nasze europejskie cyklony nie są zazwyczaj tak silne jak powstające nad ciepłymi wodami oceanów cyklony tropikalne, które – gdy osiągną prędkość wiatru ponad 118 km/h, nazywane są huraganami (na Atlantyku) lub tajfunami (w Azji Południowo-Wschodniej). Mimo że Otto powstał nad chłodnymi wodami północnego Atlantyku, to zdołał osiągnąć prędkość wiatru dorównującą tej huraganowej, dlatego przestał być nazywany cyklonem, a zaczął – orkanem.
Ksawery – to był orkan!
Kiedy w grudniu 2013 roku w Polskę uderzył orkan Ksawery, w ciągu kilkunastu godzin w całym kraju wartość ciśnienia spadła aż o ok. 20 hektopaskali, co się zdarza niezwykle rzadko. Takie zmiany niosą ze sobą huraganowe wiatry – uderzyły one w polskie wybrzeże z prędkością sięgającą w porywach ponad 33 metrów na sekundę (czyli ponad 120 km/h; średnia prędkość wiatru w obrębie Ksawerego nie przekraczała jednak 75 km/h).
Warszawa 6 grudnia, ok. 12. Tuż przed uderzeniem orkanu Ksawery. Fot. Crazy Nauka
Dawniej w Europie wiatry o tak dużej sile należały do rzadkości. Jednak od kilku dziesięcioleci pojawiają się u nas coraz częściej. Porównywalną siłę do Ksawerego miały m.in. orkan Pia w listopadzie 2004, Kyrill w styczniu 2007 czy Joachim w grudniu 2011 roku. To efekt ocieplana się klimatu Ziemi, z czym wiąże się większa liczba gwałtownych zjawisk pogodowych.
I jeszcze raz, krok po kroku: czym się różni orkan od tajfunu i huraganu?
Huragan tworzy się na południowym Atlantyku i wschodnim Pacyfiku, nad wodami o temperaturze ponad 26 st. C. Pustoszy Karaiby i południowe wybrzeże USA, rzadziej – zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych.
Cyklon – tej nazwy używa się niekiedy w odniesieniu do tych samym zjawisk atmosferycznych co huragany, ale formujących się nad ciepłymi wodami w południowo-wschodniej części Oceanu Indyjskiego i na południowo-zachodnim Pacyfiku. Cyklony uderzają najczęściej w Indie, Bangladesz i Australię.
Tajfun to odpowiednik huraganu tworzący się na zachodnim Pacyfiku. Pojawia się w Japonii, Chinach i na Filipinach.
Orkan – bardzo silny cyklon / głęboki niż, który występuje w naszych szerokościach geograficznych. Nazwy tej używa się obecnie w odniesieniu do cyklonów / niżów atakujących Europę, w obrębie których prędkość wiatru osiągnęła wartości huraganowe, czyli ponad 118 km/h.
You must be logged in to post a comment.