Pod Krakowem jest sporo jaskiń, w tym Jaskinia Łokietka, w której Władysław Łokietek miał się ukrywać. Tymczasem to w innej, nieodległej jaskini odkryto rycerski rynsztunek z czasów tego władcy. A my obie te jaskinie dokładnie sobie obejrzeliśmy.
Zbrojni z przełomu XIII i XIV wieku zgubili ostrogi i pas rycerski w jednej z jaskiń pod Krakowem. Ponad 700 lat później zgubione rzeczy odkopali krakowscy archeolodzy. To naprawdę wyjątkowe znalezisko. W jego świetle legenda o Łokietku ukrywającym się w podkrakowskiej jaskini zaczyna brzmieć naprawdę interesująco!
A głosi ona, że Władysław Łokietek, uciekając przed królem czeskim Wacławem II, ukrył się na kilka tygodni w jaskini nazywanej dziś Jaskinią Łokietka. Działo się to na przełomie XIII i XIV wieku, kiedy Łokietek dopiero starał się o koronę Polski i zjednoczenie kraju. Ruszył za nim pościg, który tylko dlatego nie znalazł księcia w jaskini, że wejście do niej zasnuł siecią pająk (sieciarz jaskiniowy, notabene najbardziej jadowity gatunek pająka w Polsce). To dlatego dzisiaj dostępu do niej broni krata w kształcie pajęczej sieci. Przewodnik, który oprowadzał nas kilkanaście dni temu po Jaskini Łokietka w Ojcowskim Parku Narodowym, zapewniał, że tę legendę można między bajki włożyć.
Tymczasem dr Michał Wojenka z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, który kieruje badaniami w jaskiniach podkrakowskich, mówi coś wręcz przeciwnego. Podczas najnowszych wykopalisk jego zespół natknął się w ponad 10 jaskiniach na liczne pamiątki z czasów średniowiecza – w tym rycerskie ostrogi, okucia pasa i fragmenty ceramiki. Naukowiec tłumaczy, że już samo odkrycie militariów w jaskini to wyjątkowa rzadkość (również poza Polską!), wybitnie świadcząca o obecności zbrojnych, zapewne rycerzy. Co więcej, te konkretne ostrogi zostały wyposażone w małe żelazne gwiazdki (wieńczące szenkle), charakterystyczne dla wyrobów tego typu z okresu między drugą połową XIII wieku a początkiem XIV wieku. A to pokrywa się z okresem życia Łokietka.
Opowiadam się za wiarygodnością legendy o Łokietku. Należy jednak podkreślić, że w kontekście najnowszych odkryć archeologicznych nie chodzi tylko o Jaskinię Łokietka, która paradoksalnie nie zawiera zbyt wiele “rycerskich” znalezisk, ile raczej o kilka jaskiń w okolicy. Świetnie zachowane materiały średniowieczne – ostrogi, resztki pasa rycerskiego i inne – znamy np. z Jaskini Ciemnej.
– powiedział nam dr Wojenka.
Jaskinia Ciemna również leży na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego i ją również można zwiedzać, co też skwapliwie uczyniliśmy. Jak jej nazwa wskazuje, jest w niej ciemno, bo brak w niej oświetlenia elektrycznego (dawniej istniało, ale kiedy się popsuło, administratorzy jaskini nie założyli nowej instalacji, żeby nie przeszkadzać żyjącym tam nietoperzom).
Tak więc po Jaskini Ciemnej chodzi się z własnymi latarkami (buuu) lub ze świeczkami (fajne!), a mniej uważnym obserwatorom może umknąć widok solidnego wykopu zrobionego niedaleko wejścia, oddzielonego taśmą od trasy turystycznej. To tam archeolodzy dokonali najciekawszych odkryć, a więc wykopali wspomniane ostrogi, okucia pasa w kształcie tarcz heraldycznych, grosz praski z czasów Wacława II czeskiego i skorupy ceramiczne.
Czy to świadczy o tym, że rzeczywiście ukrywał się tam Władysław Łokietek?
– Nie wiadomo dokładnie, kim byli zbrojni przebywający w jaskiniach. Wiemy tyle, że między połową XIII a początkami XIV wieku w kilku jaskiniach pogubiono ostrogi i okucia pasa, zapewne rycerskiego. Czy w którejś z jaskiń przebywał sam Łokietek? Trudno powiedzieć – musielibyśmy znaleźć np. jego pieczęć, żeby to potwierdzić. Na pewno znaleziska potwierdzają przebywanie zbrojnych w czasach Łokietka, a to już całkiem dużo – mówi dr Michał Wojenka.
Dodaje, że legenda o księciu ukrywającym się w jaskini nie jest poświadczona przez żadne źródło historyczne współczesne Łokietkowi (te mówią tylko o tym, że w pewnym okresie książę cierpiał niewygody i żył jak zwierzę z dala od ludzi). Jednak historia ta funkcjonowała w świadomości okolicznych mieszkańców dość wcześnie, a w 1691 roku po raz pierwszy pojawiła się w dokumentach nazwa Jaskinia Królewska (czyli obecna Jaskinia Łokietka). Natomiast motyw pajęczyny pojawił się w legendzie dość późno, bo prawdopodobnie dopiero w XX wieku.
Tym niemniej podoba mi się myśl o tym, że Łokietek rzeczywiście ukrywał się w Jaskini Ciemnej albo jakiejś innej w okolicy. Fajnie, że wciąż można znaleźć pamiątki po nim albo po jego współczesnych. Mnie to naprawdę kręci 🙂
You must be logged in to post a comment.