Naszym prapraprzodkom były niezbędne, nam wadzą albo są niepotrzebne. Nazwaliśmy je wpadkami, ale w gruncie rzeczy mają głębokie uzasadnienie.
1. Zęby mądrości
Dawno temu służyły do przeżuwania twardego roślinnego pokarmu. Dziś nasze szczęki są zbyt małe, żeby pomieścić ósemki. Brakuje ich u 35 proc. ludzi.
2. Trzecia powieka
Fałd spojówki rozwijający się w kącie wewnętrznym oka służy rybom, ptakom i ssakom jako wycieraczka i osłona przed uszkodzeniem. U ludzi jego pozostałością jest nieduża różowa wypukłość w wewnętrznym kąciku oka – fałd półksiężycowaty.
3. Kość ogonowa
Już nie pomaga nam w utrzymaniu równowagi podczas poruszania się po drzewach, ale wciąż się przydaje – jest punktem zaczepu mięśni utrzymujących na miejscu odbytnicę.
4. Narząd lemieszowy
Znajduje się w nosie i liczy zaledwie 0,2-2 mm długości. Służy do wychwytywania feromonów, a niektórzy naukowcy utrzymują, że tę zdolność wciąż posiada połowa ludzkości. Inni są zdania, że geny odpowiedzialne za odbiór feromonów są u nas nieaktywne.
5. Mięśnie wywołujące gęsią skórkę
Ptakom pozwalają stroszyć pióra, ssakom – jeżyć sierść w obronie przed zimnem lub zagrożeniem. U ludzi wywołują gęsią skórkę.
6. Guzek Darwina
Ta niewielka chrzęstna wypukłość na krawędzi ucha występuje u 10 proc. ludzi. Jest pozostałością po umiejętności zwijania uszu przez naszych praprzodków, którzy w ten sposób zamykali i otwierali dostęp do przewodu słuchowego.
7. Mięśnie poruszające uszami
To z kolei wspomnienie innej przydatnej umiejętności: stawiania uszu i nasłuchiwania.
8. Połączenie przewodu pokarmowego i układu oddechowego
Dawne ryby płucodyszne połykały powietrze do oddychania. Kręgowce lądowe przystosowały do pobierania powietrza przez otwory węchowe, które są po przeciwnej stronie przewodu pokarmowego, ale część wspólna obu układów pozostała. Pełny rozdział wyewoluował u waleni, częściowy istnieje u noworodków ssaków, które mogą jednocześnie ssać i oddychać.
9. Dziwna funkcja nerwu przeponowego
Mimowolny, powtarzający się skurcz przepony, czyli czkawka, to nasz spadek po… kijankach, jak sądzą niektórzy naukowcy. Kiedy kijanka oddycha skrzelami, woda musi przepłynąć przez gardło do skrzeli, ale nie powinna dostać się do leżących dalej płuc. Dlatego zwierzę zamyka głośnię, robiąc jednocześnie wdech, co przypomina czkawkę. U ludzi zdarza się coś podobnego, kiedy coś naciska na kontrolujące oddychanie nerwy biegnące od czaszki do przepony.
10. Wyrostek robaczkowy
To zaślepiona cewka wyrastająca z jelita grubego, która u naszych przodków umożliwiała trawienie celulozy. U mięsożerców, w tym ludzi, zdarza się jej zatrzymywać treści pokarmowe, co wywołuje stany zapalne. Ma też pozytywną rolę do odegrania, bo przechowuje pożyteczne bakterie jelitowe.
You must be logged in to post a comment.