captcha image

A password will be e-mailed to you.
Wiosna już tydzień temu ujawniła się w naszym ogródku :-) Fot. Crazy Nauka

W ubiegłym roku o tej porze w naszym ogródku kwitły krokusy. Teraz trudno powiedzieć, bo leży śnieg. Fot. Crazy Nauka

Dziś o 22.24 naszego czasu promienie Słońca padną na równik idealnie pionowo. Będzie to moment równonocy wiosennej, a zarazem początek astronomicznej wiosny. Ta meteorologiczna rozpoczęła się wraz z początkiem marca, zaś kalendarzowa rozpocznie się jutro.

Od tej chwili przez pół roku biegun północny będzie bliżej Słońca niż biegun południowy, a więc my, jako lud północnej półkuli, załapiemy się na więcej ciepłych promieni. U nas rozpoczyna się więc wiosna, zaś na półkuli południowej – jesień. Najbardziej odczuwają to bieguny – na północnym oznacza to początek trwającego pół roku dnia, na południowym – nocy polarnej. U nas dzień będzie się wydłużał aż do przesilenia letniego, które nastąpi 21 czerwca 2023 o 16.57, a potem znów zacznie się skracać.

W tej chwili doświadczamy równonocy wiosennej – dzień i noc zrównują się, a więc mają tę samą długość. No, prawie tę samą, bo istnieje jeszcze coś takiego jak zjawisko refrakcji, czyli ugięcia promieni słonecznych w atmosferze ziemskiej. Sprawia ono, że 20 marca dzień trwa odrobinę dłużej niż 12 godzin (wskutek tego zjawiska faktyczne zrównanie długości nocy i dnia na półkuli północnej miało miejsce około 17 marca).

Dopiero jutro, czyli 21 marca, nastąpi wiosna kalendarzowa.

Oświetlenie Ziemi przez Słońce w dniu równonocy. Rys. Wikimedia

Oświetlenie Ziemi przez Słońce w dniu równonocy. Rys. Wikimedia

Jak może zauważyliście, wiosna przyszła 20, a nie jak to kiedyś bywało 21 marca. Z datą 21 marca pożegnaliśmy się w 2011 roku, kiedy to wiosna zaczęła się 21 minut po północy tego dnia. Teraz aż do 2043 roku pierwszy dzień wiosny będziemy witali 20 marca. Potem, o zgrozo, początek wiosny będzie przydarzał się nawet 19 marca!

Nie ma więcej wpisów