Miecz, prawdopodobnie z bitwy pod Grunwaldem, odnaleziony pod Olsztynem

To niebywałe odkrycie: świetnie zachowany miecz, a do tego pochwa, pas rycerski i dwa noże – cały zestaw sprzed około 600 lat! Odkrył go archeolog amator w okolicach Olsztyna. Ta broń i jej właściciel mogli brać udział w bitwie pod Grunwaldem, która rozegrała się w tej okolicy.

To jedna z tych niesamowitych sytuacji, kiedy znajduje się coś, co powinno było „zniknąć” już w średniowieczu, kiedy dobre rycerskie miecze kosztowały fortunę, a pola bitew były starannie przeszukiwane i ogołacane ze wszelkich skarbów. A tu taka niespodzianka!

Odkrycie świetnie zachowanego zestawu: nagiego miecza, pochwy, pasa rycerskiego i przymocowanych do niego dwóch noży, zawdzięczamy Aleksandrowi Miedwiediewowi, pasjonatowi historii i archeologii, który prowadził poszukiwania z pomocą wykrywacza metalu. Sam był zadziwiony tym, że tak cennego skarbu nikt sobie do tej pory nie przywłaszczył. Znalazca przekazał artefakty marszałkowi województwa warmińsko-mazurskiego, ten zaś – Muzeum Bitwy pod Grunwaldem.

Miecz i pozostałe przedmioty pochodzą z przełomu XIV i XV wieku, a więc sprzed około 600 lat. To sprawia, iż podejrzenia o to, że ich właściciel brał udział w bitwie pod Grunwaldem, są w pełni uzasadnione. Przypominam, że bitwa pod Grunwaldem miała miejsce 15 lipca 1410 roku, a stoczyły ją wojska polsko-litewskie przeciwko siłom zakonu krzyżackiego wspomaganego przez zachodnioeuropejskie rycerstwo – łącznie kilkadziesiąt tysięcy wojsk, co czyni to wydarzenie jedną z największych bitew średniowiecznej Europy.

Miedwiediew dokonał swojego odkrycia pod Olsztynem, ale dokładna lokalizacja trzymana jest w tajemnicy, aby ustrzec przed łakomymi rękami kolejne potencjalne skarby, które mogą wciąż tkwić pod ziemią. W szczególności archeolodzy chcą odnaleźć szczątki średniowiecznego rycerza, do którego należał ów zestaw broni. Przyznają, że mają nawet podejrzenia co do statusu społecznego tej osoby, ale potwierdzić je mogą tylko dokładne oględziny artefaktów.

Aleksander Miedwiediew już w 2020 roku zasłynął jako odkrywca dwóch doskonale zachowanych toporów, które odnalazł na polu bitwy grunwaldzkiej. Te przedmioty również przekazał Muzeum Bitwy pod Grunwaldem.