captcha image

A password will be e-mailed to you.

 

superksiezyc

W nocy z 12 na 13 lipca popatrzcie w niebo – jeśli tylko się rozchmurzy, nietrudno będzie zauważyć na nim SUPERKSIĘŻYC. Oznacza to, że nasz naturalny satelita jest obecnie w najbliższym nas punkcie podczas swojej wędrówki wokół Ziemi.

Tak jak orbita Ziemi wokół Słońca nie jest idealnym okręgiem, tak i Księżyc krąży wokół naszej planety po lekko wydłużonej, eliptycznej orbicie. Oznacza to, że raz na 29,53 dnia znajduje się w najdalszym (apogeum), a raz w najbliższym nas punkcie (perygeum).

W nocy z 12 na 13 lipca 2014 roku znajdzie się właśnie w perygeum (357 tys. km od Ziemi), co zbiegnie się ze zjawiskiem pełni.

Ponieważ według obliczeń NASA nasz satelita może być wówczas postrzegany przez nas jako o 30 proc. jaśniejszy i 14 proc. większy niż w apogeum, nadano temu zjawisku nazwę SUPERKSIĘŻYCA.

 

Następne okazje, by obejrzeć superksiężyc w 2014 roku, nadarzą się:

10 sierpnia

9 września

Superksiężyc może być o 14 proc. większy niż wtedy, gdy jest najbardziej oddalony od Ziemi. Fot. Marcoaliaslama/Wikimedia

Superksiężyc może być o 14 proc. większy niż wtedy, gdy jest najbardziej oddalony od Ziemi. Fot. Marcoaliaslama/Wikimedia

Nie oczekujcie jednak fajerwerków – superksiężyc nie różni się aż tak diametralnie od zwykłej pełni. Jednak 12 lipca będzie wisiał dość nisko nad horyzontem, co spotęguje wrażenie, jakby był większy niż zazwyczaj.

Warto więc zadrzeć głowę w górę i przez chwilę popodziwiać naszego pięknego satelitę. Czy wiecie, że bez niego nie istniałoby życie na Ziemi?

 

Polecamy też:

Zobaczcie, co by było, gdyby w miejscu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej znajdował się Księżyc

 

 

Nie ma więcej wpisów