captcha image

A password will be e-mailed to you.

We Wrocławiu ruszyła pierwsza na świecie fabryka ogniw słonecznych na bazie perowskitu – innowacyjnego, lekkiego, elastycznego i częściowo przezroczystego materiału, który można nanosić m.in. na folię. Nowych zastosowań jest cała masa, cena nowej technologii – przystępna, dzięki czemu tańsza będzie też czysta energia.

Olga Malinkiewicz, dyrektor ds. technologii w Saule Technologies, z szarym modułem perowskitowym. Fot. Sule Technologies

Współzałożona przez słynną Olgę Malinkiewicz firma Saule Technologies poinformowała, że we Wrocławiu otworzyła pierwszą w świecie linię produkcyjną ogniw słonecznych na bazie perowskitu, a drukuje je na foliach polimerowych. Pierwsze produkty mają trafić do sprzedaży jeszcze w tym roku.

O fizyczce i wynalazczyni Oldze Malinkiewicz głośno było już kilkanaście lat temu, kiedy opracowała nową metodę produkcji ogniw słonecznych (fotowoltaicznych) na bazie perowskitu, za co m.in. otrzymała pierwszą nagrodę w prestiżowym europejskim konkursie naukowym Photonics21.

Sześć-siedem lat temu Oldze Malinkiewicz i firmie Saule Technologies kibicowałam z całych sił, kiedy testowała prototyp perowskitowego ogniwa jako ładowarki do telefonu (o polskiej fizyczce pisałam wtedy m.in. do „Wyborczej” i portalu Poland.pl). Bałam się, że – jak wiele polskich wynalazków – ogniwa z perowskitu utoną w polskim morzu niedofinansowania i biurokracji. Na szczęście stało się inaczej i dzielna Olga Malinkiewicz dopięła swego 💪 💪 💪

Perowskity to grupa minerałów, które – podobnie jak krzem – mogą być wykorzystane do przetwarzania energii słonecznej i w energię elektryczną. A skoro mają takie właściwości, to mogą również zastąpić krzem w ogniwach fotowoltaicznych. A to oznacza rewolucję na rynku energetycznym.

Saule Technologies o produkowanych przez siebie ogniwach perowskitowych pisze, że:

Są cienkie, lekkie, elastyczne, częściowo transparentne, można je zabarwiać na różne kolory. W przeciwieństwie do ogniw krzemowych, działają skutecznie nawet przy nieoptymalnym oświetleniu, także w sztucznym świetle. Co ważne, można je produkować stosunkowo łatwo, niskim kosztem, technologią druku, w temperaturze pokojowej.  

Dla porównania: produkcja materiałów z udziałem krzemu wymaga wysokich temperatur. Technologia Olgi Malinkiewicz ma również przewagę nad konkurencyjną technologią perowskitową stworzoną na Uniwersytecie Oksfordzkim (która powstała równolegle do polskiej), bo i ona wymaga wyższej temperatury.

Z powodu swojej elastyczności i częściowej transparentności perowskitowe ogniwa fotowoltaiczne mają znacznie szerszy zakres zastosowań niż ogniwa oparte na ogniwach krzemowych. Mogą być stosowane np. na powierzchni karoserii samochodowych, satelitów, obudów laptopów, dachówek czy fasad budynków. Nowym materiałem można też pokrywać tkaniny, a więc żagle, ubrania, namioty czy plandeki samochodów ciężarowych. Może on stanowić również świetne źródło zasilania dla urządzeń wchodzących w skład internetu rzeczy.

Ogromną zaletą ogniw perowskitowych firmy Saule Technologies są ich niskie koszty produkcji, co może docelowo obniżyć również koszty energii. Dodajmy – czystej energii. Za co mocno trzymam kciuki 😊

4.3 23 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

12 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Luzak
Luzak
1 rok temu

Brawo!

Mateusz
Mateusz
1 rok temu

Brawo ² można być dumnym z takich .

Mario
Mario
1 rok temu

No dobra. A teraz napiszcie jaką sprawność mają takie ogniwa i porównajcie ją z krzemowymi.

Maciek
Maciek
Reply to  Mario
1 rok temu

Na chwilę obecną sprawność sięga już rzędu 20% (więc już doscignela krzemowe ogniwa) i jest coraz lepiej. Poczekajmy z 3-4lata i będą nam tym pryskać dachy, ściany itp…

Piotr
Piotr
Reply to  Maciek
1 rok temu

Poczekajmy 3-4 lata, a obecna firma sprzeda technologie/siebie… Wybrać dowolnie, innej “wspaniałej, innowacyjnej” ….

Webmax
Webmax
1 rok temu

Cudownie i świetnie, że to polka i że w Polsce. Obawiam się tylko ze niedługo to potrwa. Przyjdą Amerykanie lub Chińczycy położą na stół tak olbrzymią kasę że wszystko zostanie sprzedane bo po co robić jak można skasować 300mln dolarów i nie trzeba robić samemu, dzieci nie musza robić i wnuki też. Oby ram sie nie stalo.

Jancio
Jancio
1 rok temu

Przestańcie kłamać i tumanić. W Brandenburgu pod Berlinem już od roku produkują takie ogniwa.

Edward
Edward
Reply to  Jancio
1 rok temu

No może jeszcze przed pierwszą wojną rozpoczęli ? a doczytałeś o co w tym chodzi jak to jest wytwarzane? nawet taki szczegół jak temperatura potrzebna do wytworzenia mówi że to inna technologia ,więc najpierw poczytaj ze zrozumieniem a nie wypisujesz brednie

Julian
Julian
1 rok temu

Od dawna obserwuję działalnośc pani Olgi i ją popiram i podziwiam. Dużym zagrożeniem dla jrj dxiałalności i rozkwitowi gotowoltaiki może być nowe prawo energetyczne szykowane przez rząd od 1 stycznia 2022 roku. Nie będą nsm zabierać już 20% wyteorzonej energii tylko około 65%. To może zatrzymać rozwój fotowoltaiki w Polsce na długie lata. Rząd niewiadomo dlaczego nazywany polskim może zahamować rozwój tej branžy polskiej gospodarki

radzio
radzio
Reply to  Julian
1 rok temu

Wystarczy montować off grid i rząd nic nie zabierze, bo cała energia idzie w akumulatory, a gdy już tam braknie, to wtedy kupujesz z sieci.

silny1
silny1
1 rok temu

tak. w USA już od dawna to drukują na folii. cóż za nowość….

Adam
Adam
1 rok temu

Grafen też zaczęliśmy produkować w Polsce przez Nano Carbon i niestety nic z tego nie wyszło. Samo uruchomienie produkcji to jeszcze nie wszystko

Nie ma więcej wpisów
12
0
Would love your thoughts, please comment.x
%d bloggers like this: