Powstała najmniejsza pieluszka dla wcześniaków

Jak mała może być pieluszka dla wcześniaka? Sądziłam, że tak o jedną trzecią mniejsza niż ta dla dziecka urodzonego w terminie. Rzeczywistość okazała się bardziej szokująca: pieluszka dla najmniejszego wcześniaka ma podobną wielkość jak… skarpetka dla niemowlaka.

Pieluszka? Kogo na blogu popularnonaukowym może obchodzić jakaś pieluszka? Tak myślałam do czasu, gdy Procter & Gamble, właściciel marki Pampers zaproponował, byśmy przyjrzeli się ich nowemu produktowi. Rozpakowałam paczkę i zdębiałam: była tak maleńka… jakby była zrobiona dla lalki, a nie dla dziecka. I w całej rozciągłości zrozumiałam, jak wiele ludzkich dramatów oraz medycznych i technologicznych problemów stoi za tą tycią pieluszką. Czasem jeden obraz zadziała lepiej niż tysiąc słów. I to było właśnie to.

Pieluszka dla wcześniaka jest wielkości skarpetki niemowlaka. Fot. Pampers

Mam córkę i syna w wieku 11 i 7 lat. Kiedy byli noworodkami, wydawali mi się tak maleńcy i delikatni, że w pierwszych dniach po porodzie przewijanie i przebieranie ich było dla mnie udręką. Zwyczajnie bałam się, że uszkodzę te niewielkie rączki i nóżki, coś wygnę nie tak i zrobię im krzywdę. Szczęśliwie moje obawy się nie sprawdziły, bo noworodki, owszem, są delikatne, ale nie aż tak 🙂

Moje dzieci miały masę urodzeniową na poziomie 3100-3200 gramów, a więc absolutnie przeciętną w naszym kraju. Tymczasem na świat przychodzą dzieci ważące mniej niż 800 gramów, których przeżycie jest zasługą wysiłków lekarzy i najbardziej zaawansowanych technologii współczesnej medycyny. 800 gramów to aż cztery razy mniej, niż ważyło każde z moich dzieci zaraz po urodzeniu! Nie bywałam gościem na oddziałach intensywnej terapii noworodka, więc wyobrażenie sobie tych rozmiarów robi na mnie ogromne wrażenie. Najmniejsze seryjne ubranka dla wcześniaków mają rozmiar 32. Moje dzieci nosiły zaraz po urodzeniu rozmiar 56.

Mały człowiek, wielki problem

W Polsce co roku przychodzi na świat około 23 tys. wcześniaków¹. To spora liczba, bo współczesna medycyna pozwoliła przesunąć wiek przeżywalności przedwcześnie urodzonych dzieci aż do około 22. tygodnia ciąży. Taki maleńki człowiek jednak zbyt krótko przebywał w brzuchu mamy, by wykształcić w pełni wszystkie narządy i umiejętności organizmu niezbędne do samodzielnego przeżycia. Dlatego musi przebywać pod ścisłą kontrolą lekarską w inkubatorze, co wiąże się z nieznośną emocjonalnie rozłąką z mamą. Problemem jest nawet karmienie go, które w wielu przypadkach musi odbywać się przez sondę lub nawet dożylnie. Przedwcześnie urodzone dziecko ma ponadto bardzo wrażliwą skórę, którą mogą podrażnić nawet niewłaściwie wykończone wewnętrzne szwy w ubrankach. To wszystko sprawia, że opieka nad takim najmniejszym człowiekiem jest naprawdę ogromnym wyzwaniem.

Pielęgniarki najczęściej radziły sobie zawijając i zaginając większe pieluszki, by pasowały do rozstawu nóżek wcześniaków. To wywoływało u dzieci nie tylko dyskomfort, ale też nie sprzyjało prawidłowemu ułożeniu ich bioder. Aby się tego wszystkiego dowiedzieć, Pampers skorzystał z ankiet przeprowadzonych wśród 150 pielęgniarek biorących udział w konferencji Międzynarodowej Rady Pielęgniarek Neonatologicznych (COINN). Przez trzy lata firma prowadziła badania z udziałem ponad 100 pielęgniarek z oddziałów intensywnej terapii noworodka ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Francji i Japonii.

Porównanie wielkości nowej pieluszki dla wcześniaków z typową pieluszką dla noworodków. Fot. Pampers

Mniejsze jest lepsze

Efektem tych prac jest właśnie wprowadzona na rynek pieluszka dla najmniejszych wcześniaków ważących poniżej 800 gramów (rozmiar P-3 z serii Pampers Preemie Protection), która nie wymaga zawijania czy zaginania między nóżkami, bo jest o 34 proc. węższa niż pieluszka dla noworodka (w rozmiarze 0). Dzięki temu utrzymuje biodra dziecka w prawidłowym położeniu. Jest zapinana na całej powierzchni, dzięki czemu pielęgniarki mogą dostosować jej ułożenie do sond i przewodów medycznych czy innych interwencji. Z kolei chłonność z przodu i z tyłu jest taka sama, co daje większą swobodę zakładania jej dziecku niezależnie, czy maluch leży na plecach, czy na brzuchu.

Warta uwagi jest też struktura wewnętrzna nowej pieluszki. Jej głównym zadaniem jest szybkie odprowadzenie wilgoci – zarówno tej pochodzącej z moczu, jak i z luźnych kupek, oraz utrzymywanie jej z dala od skóry dziecka. Mówicie, że wiele jednorazowych pieluszek spełnia to zadanie? To prawda. Tyle że dla wcześniaków trzeba czegoś więcej niż rozwiązań stosowanych u starszych dzieci. Tym przedwcześnie urodzonym z powodu m.in. niższej odporności czy w ramach procedur medycznych często podaje się antybiotyki. Część z substancji pochodzących z leków znajduje się także w luźnym stolcu, jaki najczęściej mają noworodki. Może to wywoływać silne podrażnienia delikatnej skóry dziecka. Dlatego w pieluszkach dla wcześniaków Pampers wykorzystał dobrze chroniącą przed kontaktem z wilgocią wkładkę Absorb Away Liner. Innym innowacyjnym rozwiązaniem w pieluszce dla najmniejszych wcześniaków są rzepy, których zapinanie i odpinanie jest bardzo ciche, ledwo słyszalne dla wrażliwych uszu, tak by nie zakłócać snu maleństwa, który jest dla niego niezbędny.

Pampers oprócz najmniejszego rozmiaru pieluszki P-3, udostępni szpitalom jeszcze dwa nieco większe rozmiary pieluszek Preemie dla wcześniaków: P-2 dla dzieci ważących mniej niż 1800 gramów i P-1 dla dzieci o masie do 2300 gramów.

Fajne jest też to, że firma Procter & Gamble, producent pieluszek Pampers, będzie przekazywać nieodpłatnie pieluszki dla wcześniaków do polskich szpitali z oddziałami intensywnej terapii noworodka. Bardzo popieram takie akcje! Niech te maluchy mają przynajmniej pod tym względem łatwiejszy start. Bo pod wieloma innymi względami będzie im znacznie trudniej.

¹ Badania IMD dla Fundacji Wcześniak, Polska 2016

Materiał jest elementem współpracy z firmą Procter & Gamble. Partner nie miał wpływu na tworzone przez nas treści i wyrażane opinie.