captcha image

A password will be e-mailed to you.

Lizanie po twarzy, entuzjastyczne powitania, ogromna empatia i gigantyczne zaufanie – właśnie za to kochamy psy. Skąd jednak bierze się ich niezwykle przyjazne nastawienie, którego nie widać u wilków? Badanie pokazuje, że jedno z jego źródeł może być bardzo  zaskakujące.

Badacze z Oregon State University i Princeton University wykryli w genomie psów zmiany, które można porównać do genetycznie uwarunkowanej wady wrodzonej pojawiającej się u ludzi. To zespół Williamsa, który wiąże się m.in. z charakterystycznymi zmianami wyglądu twarzy (tzw. twarz elfa) czy niepełnosprawnością intelektualną. Jednak najważniejszą z punktu widzenia opisywanych badań cechą jest niezwykła życzliwość. Cierpiący na zespół Williamsa ludzie są bardzo ufni, empatyczni i pozbawieni zahamowań, jakie zwykle odczuwamy wobec obcych. Ta wada genetyczna spowodowana jest zazwyczaj usunięciem 26 do 28 genów z chromosomu 7.

Osoby z zespołem Williamsa. Fot. E. A. Nikitina, A. V. Medvedeva, G. A. Zakharov, and E. V. Savvateeva-Popova, 2014 Park-media Ltd/Wikimedia [CC 3.0]

Osoby z zespołem Williamsa. Fot. E. A. Nikitina, A. V. Medvedeva, G. A. Zakharov, and E. V. Savvateeva-Popova, 2014 Park-media Ltd/Wikimedia [CC 3.0]

Naukowcy poszukujący od dawna przyczyn szczególnego, przyjaznego zachowania psów zwrócili uwagę na pewne analogie między nim, a zachowaniem osób z zespołem Williamsa. Postanowili sprawdzić, czy te podobieństwa mogą mieć jakieś uzasadnienie w genotypie. Przebadano zachowanie i geny 18 psów i 10 oswojonych wilków. Psy wykazywały znacznie więcej niż wilki przyjaznych zachowań wobec ludzi.

Już wcześniej uwagę badaczy zwrócił region, w którym dostrzeżono pewne analogie między wariantami genów odpowiedzialnymi za zespół Williamsa, a genami obecnymi u udomowionych psów. Chodziło o fragment chromosomu 6 u psów, który koduje białko GIF21. W przeciwieństwie do ludzi, u psów zaobserwowano nie usunięcie zasad prowadzące do zniknięcia genów, a mutację polegającą na insercji, czyli dodaniu zasad. Również ona może jednak prowadzić do uszkodzenia genów i nieprawidłowej syntezy białek.

Co intersujące liczba insercji w badanym rejonie zdaje się mieć związek z tym, jak silne u danego zwierzęcia są przyjazne wobec człowieka zachowania.

Badacze podkreślają, że próba zwierząt, na których przeprowadzono badania jest zbyt mała, by wyciągać daleko idące wnioski. Ciekawa jednak wydaje się koncepcja, że gdzieś w historii genetycznej wilków pojawiła się wada, która została wzmocniona i uwydatniona dopiero w wyniku selekcji prowadzonej przez człowieka podczas hodowli. Zapewne jednak nie jest to jedyny element decydujący o szczególnym zachowaniu psów.

Nie ma więcej wpisów