Do niedawna myślano, że psy, pijąc, zaginają języki w coś na kształt łyżeczki, za pomocą której zagarniają wodę do pysków. Superszybkie kamery pokazały, że jest inaczej.
Psy zanurzają język w wodzie, następnie zaginają go, a potem szybko chowają do pyska, ciągnąc za nim słup wody. Chlap! Pysk się zamyka, nie pozwalając wodzie wrócić do miski. Tyle że nie dzieje się to wystarczająco szybko i sporo wody jednak umyka psiemu pyskowi.
Koty postępują niemal identycznie, tyle że ultraszybko – koci język zanurza się w płynie aż cztery razy na sekundę! Dzięki temu ich sposób picia jest bardziej efektywny – kot w tym samym czasie wychlapuje znacznie mniej wody niż pies.
Badania przeprowadziły wspólnymi siłami zespoły naukowców z Massachusetts Institute of Technology, Virginia Tech i Princeton University.
Fot. MTSOfan