captcha image

A password will be e-mailed to you.

Nieprzetworzone zdjęcia z przelotu Cassini przez pierścienie Saturna 26 kwietnia 2017. Od lewej: obiekty w obrębie pierścieni Saturna, zawirowanie w atmosferze planety i pył w jej obrębie. Fot. NASA/JPL-Caltech/Space Science Institute

Misja sondy Cassini jest, zdaniem niektórych, najważniejszą misją w historii badań Układu Słonecznego. 26 kwietnia 2017 roku sonda przeleciała przez szparę między pierścieniami Saturna a jego atmosferą. Dzięki temu możemy je zobaczyć po raz pierwszy z tak niewielkiej odległości.

Żaden obiekt zbudowany przez człowieka nie zbliżył się tak bardzo do pierścieni Saturna jak Cassini. NASA poinformowała, że wczoraj, czyli 26 kwietnia, sonda przeleciała z prędkością 100 tys. km na godzinę przez mającą około 1900 km szerokości szparę pomiędzy atmosferą planety a najniższym z jej pierścieni. Zdjęcia, które zrobiła sonda, wciąż są nieobrobione komputerowo i dość niewyraźne, tym niemniej dają i nam samym wrażenie ocierania się o ten obcy, daleki i niesamowity świat, jakim jest Saturn i jego otoczenie. To kolejna chwila, którą wyobrazili sobie autorzy science fiction, a my jej doświadczamy naprawdę. Ciarki.

Przelot przez „szczelinę” o takiej szerokości nie jest niczym nadzwyczajnym dla sondy precyzyjnie sterowanej z Ziemi. Tym niemniej wydarzenie to jest spektakularne i doniosłe ze względu na to, że nikt wcześniej tego nie zrobił. Czeka nas znacznie więcej przelotów Cassiniego pomiędzy pierścieniami, a cała misja zakończy się w połowie września tego roku nie mniej spektakularnym „uśmierceniem” sondy we wnętrzu Saturna.

– powiedział nam dr Krzysztof Ziołkowski z Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk (CBK PAN)

Niebezpieczeństwo kryło się gdzie indziej, bo naukowcy nie byli pewni, jak dużo pyłu i drobin lodowych unosi się w przestrzeni pomiędzy pierścieniami. Okazało się, że nie tyle, by uszkodzić sondę. Przynajmniej na razie.

Saturn i jego księżyce widziane przez sondę Cassini 12 września 2011. Fot. NASA/JPL-Caltech/Space Science Institute

Sonda Cassini ma jeszcze 21 razy przelecieć pomiędzy pierścieniami Saturna, więc będziemy mieli okazję się przekonać, czy rzeczywiście bezpiecznie jest się tamtędy poruszać. W trakcie przelotów aparatura sondy będzie robić kolejne zdjęcia pierścieni i chmur spowijających planetę, a także zbierze dane na temat grawitacji gazowego giganta i jego pola magnetycznego. Ocierając się o drobiny materii, z której złożone są pierścienie, pobierze próbki, dzięki którym będzie można dokładniej poznać skład i proporcje pyłu i lodu wchodzącego w ich skład.

Cassini fotografuje Saturna i jego pierścienie podświetlone przez Słońce 18 grudnia 2012. Fot. NASA/JPL-Caltech/Space Science Institute

Cała misja zakończy się 15 września nurkowaniem Cassiniego w odmętach gazowego giganta. Sondzie skończy się wówczas paliwo, a naukowcy chcą uniknąć jej zderzenia z księżycami Saturna, które mogłoby się zakończyć ich zanieczyszczeniem mikroorganizmami przyniesionymi z Ziemi.

28 lipca 2014 sonda Cassini fotografuje strumienie materii wyrzucane przez gejzery nad południowym biegunem Enceladusa. Fot. NASA/JPL-Caltech/Space Science Institute

Przynajmniej względem Enceladusa istnieje przypuszczenie, że mogą tam istnieć warunki dogodne do rozwoju życia. Niedawno pisaliśmy o tym, że dzięki obserwacjom prowadzonym z sondy Cassini naukowcy doszli do wniosku, że na dnie oceanu ukrytego pod lodową skorupą Enceladusa prawdopodobnie istnieją kominy hydrotermalne. Wywnioskowali to m.in. na podstawie analiz składu materii wyrzucanej przez gejzery na Enceladusie, z której sonda pobrała próbki. Podobne formacje na Ziemi są pożywką dla całych ekosystemów opartych na chemosyntezie.

Od lewej: Tytan, największy księżyc Saturna (29 sierpnia 2012) oraz burza nad północnym biegunem Saturna (29 kwietnia 2013). Fot. NASA/JPL-Caltech/Space Science Institute

Warto też przypomnieć, że niezwykle ważną częścią misji Cassini było wysłanie w 2005 roku próbnika Huygens na powierzchnię największego księżyca Saturna – Tytana. Próbnik odkrył tam grunt przesiąknięty płynnym metanem, a późniejsze obserwacje sondy Cassini potwierdziły że na powierzchni Tytana istnieją metanowe jeziora. Jeden z instrumentów zainstalowanych na próbniku Huygens, czujnik temperatury, został skonstruowany przez polskich naukowców i inżynierów z CBK PAN.

Ziemia widziana pomiędzy pierścieniami Saturna – zdjęcie zrobione przez sondę Cassini 22 lipca 2013. Fot. NASA/JPL-Caltech/Space Science Institute

Źródło

Polecamy też:

25 najlepszych zdjęć z Teleskopu Hubble’a

Na Enceladusie, księżycu Saturna, odkryto źródło energii dostępnej dla życia

Sonda Rosetta, która wysłała lądownik na kometę, teraz sama się o nią rozbije

Nie ma więcej wpisów