captcha image

A password will be e-mailed to you.

Nowe, uaktualnione wydanie książki „Tu jesteśmy” to spektakularna przejażdżka przez Układ Słoneczny i naszą galaktykę – całe mnóstwo wiedzy o kosmosie i staraniach człowieka, by go zbadać. Crazy Nauka jest patronem medialnym tego tytułu!

Gdybym powiedziała, że książki Aleksandry i Daniela Mizielińskich są skierowane do dzieci, to byłaby tylko połowa prawdy. Bo kto kiedykolwiek miał je w ręku, ten wie, że oferują coś wartościowego każdemu głodnemu wiedzy. „Mapy” tej pary autorów, mocno już u nas zaczytane przez dzieci, dają mi okazję do podglądania zakątków świata, do których być może warto się wybrać – trzeba tylko przeprowadzić wstępne rozpoznanie. Z kolei „Tu jesteśmy” to na dobrą sprawę kompendium elementarnej wiedzy o kosmosie, którą każdy dorosły, oczytany człowiek powinien posiąść. Dla mnie to właśnie taka fajnie ilustrowana sesja powtórkowa z mojej ulubionej dziedziny.

Dodajmy, że książka została uaktualniona względem poprzedniego wydania o dane i odkrycia, które pojawiły się w ostatnich latach. Konsultacja merytoryczna ze strony dr Weroniki Śliwy, szefowej planetarium w Centrum Nauki Kopernik, gwarantuje poprawność merytoryczną zawartych tu informacji. Wysoki poziom prezentują również ilustracje – szczegółowe i starannie wykonane, zwłaszcza gdy pokazują urządzenia czy obiekty kosmiczne. Ilustracje dobrze oddają również podobieństwo do prawdziwych osób. Nieco gorzej wypadają portrety postaci fikcyjnych, których dziwne miny niekoniecznie mnie przekonują. No, ale to kwestia gustu, a przecież głównym odbiorcą tej książki są dzieci, więc ich opinie liczą się tu najbardziej.

A moje dzieci (oraz dzieci moich przyjaciół) są tą książką zachwycone. Dla nich jest to pełna fascynujących szczegółów i porywająca podróż przez kosmos. Nie ma tu miejsca na rutynę. Zamiast tradycyjnego schematu Układu Słonecznego dostajemy model, który można sobie samemu stworzyć z owoców, zbóż i orzechów, a do tego wskazówki, w jakiej odległości powinny się znajdować poszczególne jego elementy. I tu pojawia się pierwsze zaskoczenie, bo gdyby Słońce było piłką plażową, a planeta karłowata Pluton maleńkim ziarnkiem kaszy, to ta kasza znajdowałaby się w odległości ponad 2 km od piłki! W tej skali Ziemia (ziarnko grochu) byłaby w odległości 59 metrów od Słońca. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, jak wielkie odległości są w kosmosie, a już na pewno nie uzmysławia tego żaden z popularnych modeli Układu Słonecznego.

Obok fascynujących opowieści o gwiazdach, planetach i księżycach sporą część książki zajmują opisy najsłynniejszych misji kosmicznych. Mamy więc sondę Cassini i jej ogromny wkład w poznanie Saturna, jego cudownych lodowych pierścieni i niesamowitych księżyców wraz z samobójczym nurkowaniem sondy w atmosferze Saturna. O eksploracji Marsa – jedynej planety zamieszkanej wyłącznie przez roboty – opowiadają dzieje marsjańskich łazików, z Curiosity i Phoenix na czele.

Mamy też historię poszukiwań planet pozasłonecznych, w której ważną rolę odegrali Polacy. W książce pojawia się astrofizyk prof. Maciej Konacki, który poszukuje układów planetarnych z wieloma słońcami. Szkoda, że zabrakło wzmianki o uznanym na świecie astronomie prof. Aleksandrze Wolszczanie, który w 1992 roku odkrył pierwsze trzy planety nienależące do Układu Słonecznego.

Fajny wątek tworzą przygotowania do misji kosmicznych: od nurkowania w basenie treningowym i ćwiczenia w samolocie zero G, aż po lot na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Możemy prześledzić, co dokładnie astronauci porabiają na orbicie i jakie maszyny mają do dyspozycji. A jest ich całe mnóstwo: rozmaite statki kosmiczne, instrumenty naukowe i bieżnie treningowe znajdujące się na stacji czy robotyczne ramię niezbędne do tego, żeby sprawnie przeładowywać towary dostarczane z Ziemi statkami transportowymi.

Mamy też historię słynnego Teleskopu Kosmicznego Hubble’a, który oprócz tego, że zrobił najpiękniejsze zdjęcia malowniczych mgławic czy galaktyk z głębokiego kosmosu, to jeszcze wielokrotnie sprawiał konstruktorom i astronautom poważne kłopoty. To oczywiście tylko część atrakcji, które znajdziecie w tej wspaniałej książce – wszystkich Wam nie zdradzę, żebyście zachowali nieco ciekawości na czytanie jej z Waszymi dziećmi. To prawdziwa uczta dla głodnych wiedzy 🙂

Tu jesteśmy

Autor: Aleksandra i Daniel Mizielińscy

Wydawca: Dwie Siostry

 

Nie ma więcej wpisów