Uwaga! Dziś poważne ostrzeżenie. W Polsce obecnie wyjątkowo aktywne są kleszcze. Lekka zima sprawiła, że nie tylko więcej ich przetrwało, ale też znacznie aktywniej niż zwykle poszukują pożywienia.
Sami się o tym przekonaliśmy, bo nasz pies zachorował w tym tygodniu na babeszjozę. Na szczęście udało się go wyleczyć, ale dosłownie wczoraj u psa znajomych zdiagnozowano tę samą chorobę. Babeszjoza jest bardzo niebezpieczna, bo od wystąpienia pierwszych objawów do zajścia nieodwracalnych zmian w organizmie upływa często zaledwie kilkadziesiąt godzin.
Babeszjoza psów wywołana jest przez pierwotniaka, który dostaje się do krwi przez ukąszenie kleszcza. Tam pasożyt trafia do wnętrza czerwonych krwinek i gwałtownie się w nich namnaża, prowadząc do zniszczenia komórki (właśnie pierwotniaka w erytrocycie przedstawia nasze zdjęcie). Pozostałości krwinek uszkadzają nerki i wątrobę, równolegle pojawia się anemia. Uszkodzenia organów wewnętrznych są tak poważne, że nieleczona babeszjoza prawie zawsze zabija psa.
Ważne jest, by rozpoznać pierwsze objawy i jak najszybciej rozpocząć leczenie.
Na co zwrócić uwagę?
- pies staje się ospały, nie cieszy się ze spaceru czy zabawy
- brak apetytu, niechęć nawet do ulubionych smakołyków
- gorączka 40-41 °C – trudno ją rozpoznać (żadne tam ciepłe nosy), skuteczny jest pomiar w odbycie
- problemy z oddawaniem moczu
Gdy podejrzewamy babeszjozę, psa trzeba jak najszybciej zawieźć do weterynarza. Nie ma co czekać do rana – może być za późno.
Aktywność kleszczy oznacza też zagrożenie dla ludzi. Chodzi głównie o kleszczowe zapalenie mózgu i boreliozę. Na tę pierwszą chorobę dostępne jest szczepienie, które bardzo polecamy. Boreliozę leczy się antybiotykami podawanymi przez kilka tygodni (uwaga, nie dajcie się nabrać na tzw. boreliozę przewlekłą, która jest zwykłym oszustwem).
O tym, jak się zabezpieczać przed kleszczami, ale też o znacznie przyjemniejszych aspektach wiosny rozmawialiśmy z przyrodnikiem Wojciechem Mikołuszko 22 marca 2014 w audycji Homo Science w radiu TOK FM.
You must be logged in to post a comment.