captcha image

A password will be e-mailed to you.

Fot. Max Pixel

Woda nie przyleciała na naszą planetę wraz z kometami, jak do niedawna sądzono, ale wytwarzana jest w płaszczu ziemskim – pokazują symulacje komputerowe.

Jednym z głównych powodów wysłania słynnej sondy Rosetta na kometę 67P/Czuriumow-Gierasimienko było zbadanie, czy rzeczywiście woda przybyła na nasz glob przywieziona przez rozbijające się o niego komety. Ku zdziwieniu naukowców okazało się też, że lód, z którego kometa 67P jest zbudowana, zawiera wodę o innym składzie izotopowym niż woda na Ziemi. Teraz symulacje komputerowe pokazują, że możliwe jest, aby woda powstawała w wyniku procesów chemicznych zachodzących w płaszczu ziemskim.

Tworząca się pod ziemią woda poddawana jest tak wysokiemu ciśnieniu, że to właśnie ona może być przyczyną niewyjaśnionych do tej pory trzęsień ziemi powstających setki kilometrów pod powierzchnią globu. Tak wynika z symulacji komputerowych przeprowadzonych przez badaczy z University of Saskatchewan w Kanadzie i University College Dublin w Irlandii. Symulacje te pokazują, że w płaszczu górnym ciekły wodór reaguje z kwarcem, minerałem będącym najczęściej występującą i najbardziej stabilną formą związków krzemu w tej warstwie Ziemi.

Kanadyjscy i irlandzcy badacze uwzględnili w swoich symulacjach rozmaite wartości temperatury i ciśnienia na głębokości od 40 km do 400 km. Okazało się, że reakcja zachodzi wtedy, kiedy temperatura w górnym płaszczu sięga 1400 st. C, a ciśnienie jest 20 tys. razy większe niż to na powierzchni. W tych piekielnych warunkach ditlenek krzemu wchodzi w reakcję z ciekłym wodorem. W efekcie powstaje woda w stanie ciekłym oraz wodorek krzemu.

Tę hipotezę postawili już w 2014 roku japońscy naukowcy z Uniwersytetu Tokijskiego. Najnowsze symulacje potwierdzają ich tezę i dostarczają więcej danych odnośnie warunków, w jakich może dochodzić do tej niezwykłej reakcji. Badania pokazały, że ciekły wodór rozprzestrzenia się w warstwie kwarcu, tworząc wodę we wnętrzu tego minerału. Uwięziona woda znajduje się pod ogromnym ciśnieniem mogącym sięgać nawet 200 tys. atmosfer. Napięcia w ziemskim płaszczu wywołane tym ciśnieniem i w końcu ucieczka wody z wnętrza minerału mogą być przyczyną głębokich, do tej pory niewyjaśnionych trzęsień ziemi.

Te odkrycia wymagają oczywiście dalszych badań, tym niemniej wiele wskazuje na to, że japońscy i kanadyjscy badacze mają rację i pod ziemią rzeczywiście znajdują się ogromne ilości wody. Pisaliśmy o tym w 2014 roku, kiedy naukowcy zlokalizowali głęboko pod Ameryką Północną zasoby wody, co do których mieli podejrzenia, że tkwią zamknięte w minerale o nazwie ringwoodyt.

Źródło: Earth and Planetary Science Letters

 

Nie ma więcej wpisów