captcha image

A password will be e-mailed to you.

[aktualizacja] Z powodu problemów technicznych misja ostatecznie wystartowała 16 listopada 2022 roku i zakończyła się pełnym powodzeniem 11 grudnia 2022 roku

29 sierpnia startuje misja Artemis I. To początek powrotu krajów Zachodu na Księżyc. Ta misja jest ostatnią bezzałogową, kolejna w 2025 roku ma zabrać na orbitę Księżyca pierwszych astronautów

Tak ma wyglądać start misji Artemis I

Właściwie mogę powiedzieć, że całe życie czekałem na tę misję. No bo ostatni ludzie chodzili po Księżycu dwa lata przed moim urodzeniem, więc potem powinno być tylko lepiej. Wiecie – Mars, coraz dalsze loty, wielki podbój kosmosu. Jak miałem 6 czy 7 lat czytywałem książeczki, w których zapowiadano ten dumny marsz ludzkości przez przestrzeń kosmiczną.

A rzeczywistość? No cóż, przez kolejne dekady żaden człowiek nie oddalił się od powierzchni Ziemi na odległość większą niż ta, jaka dzieli Szczecin od Rzeszowa. Z całym szacunkiem dla tych dwóch miast i wszystkich agencji kosmicznych – mało to imponujące…

Planów i obietnic było co nie miara, Elon Musk wysłał w kosmos grający Bowiego czerwony samochód, ale finalnie i tak Szczecin-Rzeszów i ani kroku dalej.

No więc wszystko wskazuje na to, że doczekam się za mojego życia czegoś naprawdę wyjątkowego. W poniedziałek 29 sierpnia 2022 roku w stronę Księżyca rusza pierwsza z misji Artemis. Misji, których celem jest powrót człowieka na Księżyc. I to powrót bliski, bo – jeśli wszystko dobrze pójdzie – już w 2025 roku kolejna misja Artemis ma lądować z ludźmi. A odleglejszym, ale konkretnym celem tego programu jest przygotowanie lotu załogowego na Marsa.

I jeszcze wyjaśnienie nazwy Artemis”. To proste – Artemida była siostrą bliźniaczką Apolla. Ładnie to wymyślili, zwłaszcza że wśród astronautów szkolonych do udziału w misji znaczną część stanowią kobiety.

Kiedy i dokąd?

Misja Artemis I ma wystartować 29 sierpnia między godziną 14:33 a 16:33 – w tych godzinach otwarte jest okno startowe.

Misja jest bezzałogowa, ale leci w konfiguracji naśladującej przyszłe misje załogowe. Jej celem jest wprowadzenie na orbitę Księżyca kapsuły załogowej statku Orion, która ma spędzić w kosmosie 42 dni oraz, co kluczowe, bezpieczne sprowadzenie statku na Ziemię.

To szczególnie ważne, bo kolejna misja, Artemis II, planowana na 2024 rok, ma już zabrać na podobną trasę załogę. Czyli wreszcie ktoś poleci dalej niż do Rzeszowa…

Co leci?

Misje Apollo latały na sprzęcie opracowanym dobrze ponad pół wieku temu. Ale misje kosmiczne to nie smartfony i nie odbywają się tu coroczne premiery. Więc konfiguracja, która wyniesie statek Orion jest mieszaniną starszych i nowszych konstrukcji.

Zacznijmy od tego, co największe – rakiety nośnej. Space Launch System (SLS) to najpotężniejsza z istniejących rakiet. Ma 98 metrów wysokości, waży 2608 ton i może wynieść na Księżyc masę ponad 26,7 tony.

Jej główny moduł zawiera zbiorniki ciekłego wodoru i tlenu, które zasilają cztery silniki RS-25D. To te same, które napędzały rakiety wynoszące na orbitę wahadłowce kosmiczne.

Start wspomagać będą dwie rakiety na paliwo stałe – kto pamięta wahadłowce, ten wie, że i tam przy starcie były te dwa dzynksy z boku. To z grubsza to samo, choć te nowe są o 20% większe i jednorazowego użytku.

Na tej gigantycznej konstrukcji znajduje się Interim Cryogenic Propulsion Stage (ICPS) czyli drugi człon rakiety. To pojedynczy silnik RL10 również napędzany ciekłymi wodorem i tlenem.

Całość służy do wystrzelenia w stronę Księżyca statku Orion, który składa się z dwóch części – dostarczonego przez ESA European Service Module oraz kapsuły mieszczącej czworo (opcjonalnie – sześcioro) astronautów.

Moduł serwisowy to całe zaplecze techniczne dla kapsuły – napęd, zasilanie, system podtrzymywania życia.

Kapsuła ma zapewnić załodze warunki do życia przez 21 dni. Ma wewnątrz o 50% więcej miejsca niż w module załogowym misji Apollo. W tej misji tłoku tam nie będzie – na fotelach zasiądą tylko trzy manekiny: Campos, Helga i Zohar. Ich zadaniem będzie testowanie systemu podtrzymywania życia.

Całą rakietę wieńczy pokaźny czubek, który pełni szczególną rolę. To system awaryjnej ewakuacji załogi, który może zostać uruchomiony w razie awarii rakiety jeszcze na stanowisku startowym albo podczas wznoszenia. Jego silniki mogą w ciągu dwóch sekund rozpędzić kapsułę do 800 km/h.

Po co lecieć na Księżyc?

O ile w latach 60. i 70. loty na Księżyc miały wartość naukową i polityczną, o tyle teraz dochodzi jeszcze aspekt ekonomiczny. W planach rozwoju misji Artemis jest zbudowanie na Księżycu stałej bazy, której celem będzie m.in. pozyskiwanie obecnych tam surowców z helem-3 na czele.

Misje Apollo stanowiły element wyścigu ze Związkiem Radzieckim. Artemis to wyścig z Chinami, które od kilku już lat realizują własny program księżycowy.

Lot na Księżyc jest sprawdzianem systemów, które mają być wykorzystane podczas przyszłego lotu ma Marsa. Kiedy? Na razie nie wiadomo.

Jak będzie przebiegać misja?

  • Okienko startowe otwiera się o 14.33 polskiego czasu i na tę godzinę zaplanowano start. Ale tego dnia w zapasie są jeszcze dwie godziny.
  • Po 2 minutach i 12 sekundach od starty oddzielą się boczne rakiety na paliwo stałe.
  • Po 8 minutach i 4 sekundach od startu pracę zakończą silniki pierwszego członu rakiety, który 12 sekund później oddzieli się od reszty statku.
  • 10 minut później statek Orion zacznie rozkładać panele słoneczne.
  • W 51 minucie po starcie na 22 sekundy uruchomi się silnik drugiego członu rakiety.
  • Po godzinie i 38 minutach od startu ten silnik uruchomi się ponownie i będzie pracował przez niemal 18 minut kierując Oriona na trajektorię wprowadzającą na orbitę Księżyca.
  • W dwie godziny i sześć minut po starcie drugi człon rakiety ostatecznie oddzieli się i Orion już samodzielnie poleci ku Księżycowi.
  • 6. dnia od startu Orion dokona bliskiego (ok. 100 km nad powierzchnią) przelotu wokół Księżyca, a następnie skieruje się na stałą orbitę księżycową.
  • Na orbicie spędzić ma trzy tygodnie.
  • 43. dnia od rozpoczęcia misji planowane jest wejście w atmosferę Ziemi i wodowanie.

Gdzie to oglądać?

Oczywiście NASA organizuje transmisję startu:

Transmisja z polskim komentarzem zapowiedział też kanał Astrofaza:

https://www.youtube.com/c/Astrofaza

Nie jesteśmy portalem. To blog tworzony przez dwie osoby – Olę i Piotra (ten tekst to parę godzin mojej, czyli Piotrka, pracy). Jeśli mój tekst Ci się spodobał, do czegoś się przydał lub coś wyjaśnił – to świetnie. Wkładamy w nasze materiały dużo pracy starając się, by były rzetelne i jasne. Jeśli chcesz, możesz w zamian podarować nam wirtualną kawę. Będzie nam bardzo miło. Dziękujemy 🙂

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Więcej informacji na temat misji:

https://www.nasa.gov/specials/artemis-i/

https://www.nasa.gov/specials/artemis/

https://www.esa.int/Science_Exploration/Human_and_Robotic_Exploration/Orion/European_Service_Module

https://www.nasa.gov/topics/moon-to-mars

Nie ma więcej wpisów