Unia Europejska dopuściła jako dodatek do żywności mączkę białkową ze świerszczy. Z dziwnych powodów wywołało to wielkie oburzenie w niektórych, głównie będących na bakier z nauką, grupach.
Bardzo mi to przypomina inne działania “anty” – te przeciwko szczepieniom, 5G, zmianom klimatu czy GMO. Czyli mnóstwo negatywnych emocji, oburzenie i strach, a z drugiej strony mylenie pojęć i braki w wiedzy. Ciekawe, czy przeciwko dopuszczeniu tego dodatku protestują ci sami ludzi, którzy wcześniej krzyczeli w tamtych sprawach?
Tak czy inaczej – skupmy się na faktach:
- Unia Europejska już wcześniej dopuszczała do spożycia owady. Nowością jest dopuszczenie mączki jako dodatku do żywności.
- Częściowo odtłuszczana mączka może stanowić najwyżej 5% masy końcowego produktu.
- Dopuszczenie dotyczy jednej tylko firmy (Cricket One) i jednego gatunku owada – Acheta domesticus, czyli świerszcza domowego.
- Badania przed dopuszczeniem mączki Cricket One trwały od 2019 roku.
- Mączka może być dodawana tylko do produktów mrożonych lub suszonych.
- Na każdym produkcie zawierającym mączkę z owadów musi być informacja o tym składniku oraz o alergenach.
- Jedzenie owadów nie jest szkodliwe ani niebezpieczne.
- Owady mogą wywołać reakcje alergiczne tak samo jak mogą je wywołać skorupiaki i wiele innych składników żywności.
- Chityna (wielocukier) zawarta w pancerzach owadów nie jest szkodliwa ani niebezpieczna. Podobną jej ilość (poniżej 10%) zawierają np. grzyby, bo tworzy ona ich ściany komórkowe.
- Owady jako pokarm są bardzo wartościowe i pod tym względem zbliżone do mięsa kręgowców. Oczywiście wszystko zależy od gatunku, stadium rozwoju i wielu innych czynników, ale akurat świerszcze są szczególnie wartościowe. Więcej na ten temat: https://www.damianparol.com/jadalne-insekty/
- Hodowla owadów ma znacznie mniejszy wpływ na środowisko niż hodowla kręgowców. Zajmuje mniej miejsca, wymaga mniej energii, powoduje niższe emisje gazów cieplarnianych i zużywa mniej wody. Średnio na wytworzenie 1 kg masy ciała owady zużywają tylko 10% pokarmu, powierzchni i wody i emitują tylko 1% gazów cieplarnianych w porównaniu z wołowiną.
- Owady karmione są materią organiczną pochodzenia roślinnego, więc do ich hodowli wykorzystuje się bezpieczne bioodpady.
- Owady nie przenoszą chorób i pasożytów, które są wspólne dla człowieka i innych kręgowców, więc ich spożywanie jest bezpieczniejsze niż jedzenie mięsa kręgowców.
- Wprowadzanie owadów do diety nie jest elementem światowego spisku mającego na celu wyeliminowanie mięsa i nabiału do 2030 roku czy też inne rzeczy, którymi tak chętnie straszą fanatycy teorii spiskowych.
- Mączka białkowa z owadów jest od dawna dodawana do jedzenia dla zwierząt. Nasz pies od wielu miesięcy je taką karmę i bardzo sobie ją chwali.
- Kwestia obrzydzenia jest czysto umowna. Produkty, które dla części z nas mogą być odrażające, dla innych nie stanowią problemu. Jadłem owady i zupełnie mi to nie przeszkadza.
- Nie ma obowiązku jedzenia potraw z owadów!