Aleksandra Stanisławska
Obiekty, które pływają nam przed oczami, to męty ciała szklistego. Rys. Acdx/Wikimedia
Czym są te dziwne rzeczy wciąż pływające mi przed oczami?
Pływa Wam czasami coś przed oczami? Jeśli nie jesteście pewni – zróbcie prosty eksperyment. Popatrzcie nieruchomo na białą część ekranu. Skupcie wzrok PRZED nim. Teraz przesuńcie spojrzenie o kilka centymetrów w bok. Możecie zobaczyć nieostre kształty: kropki, nitki, paski, które z opóźnieniem pół sekundy przepłyną miękkim ruchem podążając za Waszymi oczami.
Można je też dostrzec, patrząc na jasny biały sufit lub prosto w lampę, najlepiej nieco mrużąc oczy.
Ich polska nazwa jest tak urocza, że aż musimy ją w całości przytoczyć. Otóż to męty ciała szklistego. Ciało szkliste to galaretka wypełniająca nasze gałki oczne. Natomiast męty tworzą się, gdy zlepiają się w większe grudki rozmaite drobiny pływające w oku. Mogą to być cząsteczki kolagenu lub pozostałości tętnicy, która w życiu płodowym przebija nasze gałki oczne.
Męty ciała szklistego występują u bardzo wielu osób i w ogromnej większości przypadków nie są niepokojącym objawem. Wizyta u okulisty staje się konieczna, gdy drobiny zaczynają przeszkadzać – na przykład w prowadzeniu samochodu. Niepokojące może być też nagłe zwiększenie ich ilości czy inne nietypowe objawy. Wówczas należy zdecydowanie zgłosić się do lekarza, bo może to być objawem poważnej choroby takiej jak np. odklejenie się siatkówki.
Istnieje kilka metod usuwania mętów ciała szklistego – wykorzystuje się m.in. laser lub zabieg operacyjny, jednak skuteczność tych metod bywa wątpliwa.
Więcej odpowiedzi na trudne pytania:
Czy czytanie po ciemku psuje wzrok?
Jak pozbyć się zapachu czosnku?
Dlaczego tak wiele psów ma klapnięte uszy i jasne łaty na sierści?
Nie jesteśmy portalem. To blog tworzony przez dwie osoby – Olę i Piotra. Jeśli nasz tekst Ci się spodobał, do czegoś się przydał lub coś wyjaśnił – to świetnie. Wkładamy w nasze materiały dużo pracy starając się, by były rzetelne i jasne. Jeśli chcesz, możesz w zamian podarować nam wirtualną kawę. Będzie nam bardzo miło. Dziękujemy 🙂
