Zawarty w mięcie mentol działa nie tylko na receptory smaku, ale też temperatury. Mentol (czyli 2-izopropylo-5-metylo-cykloheksanol) utrudnia wnikanie jonów wapnia przez membranę komórki, co jest dla termoreceptorów sygnałem hamującym odczuwanie ciepła – pobudzane są wyłącznie receptory odpowiedzialne za odczuwanie zimna.
Mentol tak samo działa w ustach, jak i na skórze – stąd chłodzące działanie maści mentolowych.
Jeśli jednak przesadzić ze stężeniem mentolu (powyżej ok. 0,02 proc.), może on doprowadzić do efektów przeciwnych – pobudzić odczuwanie gorąca i pieczenia na takiej zasadzie jak zawarta w chili kapsaicyna.
A więc ostrożnie z miętą 😉
You must be logged in to post a comment.