captcha image

A password will be e-mailed to you.

Oko cyklonu. Z niezbyt jasnych powodów uważa się je za miejsce najgroźniejsze, punkt krytyczny, po prostu koszmar absolutny. Tymczasem to najspokojniejsza część całego gigantycznego wiru. Wiatr nie wieje tam prawie zupełnie, jest za to ciepło i panuje bardzo niskie ciśnienie. Niebo jest prawie bezchmurne i przez jakiś czas można się łudzić, że wszystko się już uspokoiło.

Oko cyklonu to bowiem sam środek ogromnego wiru. Podobny obszar można zobaczyć, gdy spuszczamy wodę z wanny i tworzy się lejek wirujący wokół odpływu. Często w jego środku jest pusta przestrzeń – to właśnie odpowiednik oka.

Prawdziwe oko cyklonu otoczone jest potężnymi ścianami chmur, wzdłuż których wiatr pędzi z ogromną szybkością w górę wypiętrzając ogromne cumulusy.

Podczas huraganu Irene w Nowym Jorku na ulice masowo wylegli właściciele psów. To krótki czas (oko cyklonu ma zwykle średnicę około 50 km) spokoju, który trzeba było wykorzystać na szybką kupę i siku.

A na zdjęciu zrobionym przez załogę Międzynarodowej Stacji Kosmicznej – oko cyklonu Emily z 2011 roku

Czego u nas szukaliście?

Nie ma więcej wpisów