captcha image

A password will be e-mailed to you.

Historie o krwiożerczych stworzeniach, atakujących ludzi pod osłoną nocy zdają się pochodzić wyłącznie z horrorów, ale problem stał się nagle zupełnie realny. Nie chodzi jednak o kolejne inkarnacje hrabiego Draculi, ale o agresywne brazylijskie nietoperze.

Do tej pory zaniepokojenie budził jedynie nietoperz o wdzięcznej nazwie, czyli wampir zwyczajny (Desmodus rotundus), występujący na terenie Ameryki Południowej i Środkowej. Był on jednak głównie przyczyną zmartwień hodowców bydła – nietoperze tego gatunku żywią się bowiem krwią kręgowców i niejednokrotnie wywoływały epidemie wścieklizny.  Wampiry zwyczajne stronią jednak od ludzi i nie wywoływały nigdy szczególnego zagrożenia, choć lokalne legendy często przypisywały im nadnaturalne moce. Tym większe zainteresowanie wzbudziło odkrycie, którego dokonali naukowcy badający nietoperze w Brazylii.

Ten maluch – Diphylla ecaudata – wygląda uroczo, wyrośnie jednak na prawdziwego drapieżnika (fot. Gerry Carter, CC BY-SA 4.0 via Wikimedia Commons)

Krwiożercze wampiry o owłosionych nogach

Naukowcy z Uniwersytetu Federalnego Pernambuco w Brazylii, badali zwyczaje lokalnych nietoperzy z gatunku Diphylla ecaudata – „nietoperzy o owłosionych nogach”, żywiących się krwią ptaków i licznie zamieszkujących tereny Parku Narodowego Catimbau. Zespół badawczy pod wodzą Enrico Bernarda przeanalizował między innymi próbki odchodów krwiożerczych ssaków. Okazało się, że w kilku próbkach odnaleziono ślady ludzkiego DNA. Według Bernarda to naprawdę zaskakujące odkrycie. – Badając ten gatunek nie zauważyliśmy wcześniej żadnych sygnałów świadczących o tym, by nietoperze były skłonne żywić się ludzką krwią – powiedział naukowiec. Nietoperze preferują ptasią krew, ponieważ bogata jest w tłuszcz. Ludzka krew to z kolei „pokarm” wysokobiałkowy. Układ trawienny nietoperzy nie jest dobrze przygotowany do trawienia tego typu pożywienia.

Te zęby przecinają skórę ofiary wyjątkowo precyzyjnie (fot. Mokele, CC BY 3.0 via Wikimedia Commons)

Czy nietoperze faktycznie zagrażają ludziom?

Według zespołu Enrico Bernarda nie ma powodów do szczególnego niepokoju, choć ataki na ludzi mogłyby faktycznie w dłuższej perspektywie skutkować poważnymi chorobami. Nietoperze z gatunku Diphylla ecaudata są bowiem często nosicielami bardzo groźnych dla człowieka wirusów.

Jednak według naukowców nietoperze mogły atakować ludzi dlatego, że na terenie parku narodowego dzikie zwierzęta cierpiały w ostatnich latach na wiele chorób, które skutecznie hamowały apetyt drapieżnych ssaków. Istnieje prawdopodobieństwo, że nietoperze potrafią wyczuć, że krew ofiary jest zainfekowana. Dlatego w poszukiwaniu źródeł energii ruszyły ku do tej pory obojętnym im żywicielom – ludziom.

Dorosły Wampir zwyczajny (fot. Ltshears, CC BY-SA 3.0 via Wikimedia Commons)

Zespół Bernarda już zajął się kolejnymi badaniami. Aktualnie prowadzone jest rozpoznanie wśród mieszkańców okolicznych terenów, by ustalić, jak często ludzie atakowani i gryzieni są przez nietoperze. Ssaki pozostają pod wnikliwą obserwacją naukowców, którzy zamierzają na bieżąco aktualizować informacje na temat zagrożenia powodowanego przez nietoperze. Będziemy przyglądać się ich badaniom.

 

Nie ma więcej wpisów