captcha image

A password will be e-mailed to you.
Zdjęcie wykonane przez sondę Dawn podczas przelotu nad planetą karłowatą Ceres 4 maja 2015. Fot. JPL/NASA

Zdjęcie wykonane przez sondę Dawn podczas przelotu nad planetą karłowatą Ceres 4 maja 2015. Fot. JPL/NASA

Sonda kosmiczna Dawn zrobiła niezwykle szczegółowe fotografie tajemniczych jasnych plam na powierzchni planety karłowatej Ceres. NASA opublikowała też przepiękny film złożony z PRAWDZIWYCH ZDJĘĆ globu. Czy w końcu dowiemy się, czym są jasne plamy?

Sonda kosmiczna Dawn od marca tego roku krążąca wokół planety karłowatej Ceres zbliżyła się do niej na odległość 4400 km, dzięki czemu miała szansę dokładnie sfotografować niezwykłe lśniące plamy na jej szarawej powierzchni. Ceres to mająca 950 km średnicy planeta karłowata położona w pasie planetoid pomiędzy orbitami Marsa i Jowisza. Jest to zarazem największy obiekt krążący w tym pasie.

Oto świeżutkie zdjęcie plam na Ceres (warto je powiększyć):

Jasne plamy na powierzchni Ceres. Fot. JPL

Jasne plamy na powierzchni Ceres sfotografowane z odległości 4400 km. Fot. JPL

Krater, w którym znajdują się przejaśnienia, ma około 90 km średnicy. Z daleka wygląda to na dwie plamy, o czym pisaliśmy na naszym blogu. Jednak w rzeczywistości są to najprawdopodobniej dwa skupiska mniejszych kropek, co wyraźnie widać w przypadku plamy po prawej stronie. Plama z lewej strony położona jest w centrum krateru. Jak zauważa astronom Phil Plait na blogu Bad Astronomy, na zewnątrz od krateru po prawej stronie widać rozchodzące się promieniście delikatne przyciemnienie (łatwiej je dostrzec, podkręcając kontrast zdjęcia w programie graficznym). Wygląda ono na materię wyrzuconą przez obiekt, który uderzył w powierzchnię Ceres pod bardzo małym kątem. To by wyjaśniało obecność plam z prawej strony.

A poniżej film z przelotu sondy Dawn wokół Ceres. Do stworzenia go użyto PRAWDZIWYCH ZDJĘĆ planety wykonanych z odległości 5100-13600 km! W tle dołożono gwieździste niebo 🙂

Nie wiadomo jednak, czy rozwiązanie zagadki plam jest tak proste. Ostatecznie głowi się nad tym cały sztab planetologów. A połyskujące powierzchnie na Ceres rozbudzają wyobraźnię, bo są zupełnie wyjątkowe. Na żadnym innym skalistym, pozbawionym powietrza globie nie odkryto podobnie jasnych, kontrastujących z otoczeniem plam. Badania wykazały, że na Ceres kryje się sporo lodu wodnego i to właśnie ten lód może przezierać spod przyprószonej pyłem powierzchni po niedawnym uderzeniu meteorytu. Jeśli tak jest, to lodowe plamy stopniowo będą stawać się coraz mniej widoczne, niszczone przez promieniowanie UV i podgrzewane przez Słońce, wskutek czego lód będzie sublimował (zmieniał stan skupienia ze stałego w gazowy).

Pozostaje jeszcze kwestia samego 90-km krateru. Naukowcy oceniają, że jest o wiele starszy niż jasne plamy. Tak więc najprawdopodobniej przypadek sprawił, że w jego środek uderzył kolejny meteoryt, wybijając kolejne zagłębienia. A może są to jednak ślady aktywności wulkanicznej, co badacze również biorą pod uwagę? Albo plamy jakichś soli? Badania prowadzone przez Dawn powinny rozwiać te wątpliwości.

Sekwencja zdjęć pokazująca obrót Ceres, wykonana 19 lutego z odległości 46 tys. km. Fot. NASA/JPL-Caltech/UCLA/MPS/DLR/IDA

Sekwencja zdjęć pokazująca obrót Ceres, wykonana 19 lutego z odległości 46 tys. km. Fot. NASA/JPL-Caltech/UCLA/MPS/DLR/IDA

Sonda będzie okrążać Ceres jeszcze przez kilka miesięcy, stopniowo się do niej zbliżając. W grudniu 2015 znajdzie się na wysokości zaledwie 375 km ponad powierzchnią planety, z na przekazanych przez nią zdjęciach jeden piksel ma mieć 35 metrów rozdzielczości. To zwiastuje naprawdę dużą szczegółowość fotografii. A będą one robione nie tylko w świetle widzialnym, bo oprzyrządowanie sondy umożliwia również obrazowanie w podczerwieni, dzięki czemu uzyskamy mapę ciepła na powierzchni. Z kolei dzięki detektorowi neutronów można będzie wykryć obecność wody.

Na razie na zdjęciach Ceres widać pooraną kraterami powierzchnię jak na Księżycu. Naukowcy odkryli tam również osuwiska i strome urwiska. Wskutek osunięć gruntu prawdopodobnie powiększył się w ostatnim czasie także krater z jasnymi plamami.

Źródło

Polecamy również na naszym blogu:

Jak zobaczyć Międzynarodową Stację Kosmiczną?

Księżyce Plutona okazały się dziwniejsze, niż sądzono

 

Nie ma więcej wpisów