captcha image

A password will be e-mailed to you.
Dziki rozrabiają na parkingu

Dziki rozrabiają na parkingu

Zaraz zaraz, przecież bobry to zwierzęta rzadkie w Polsce. No ale co w związku z tym robią w Lasach Chojnowskich, tuż pod Warszawą?

Wybraliśmy się tam wczoraj i oto, jaki obrazek zobaczyliśmy. To drzewo zostało zwalone na ogrodzenie tuż przy parkingu i ruchliwej szosie.

Drzewo na parkingu pod Warszawą zwalone przez bobry

Drzewo na parkingu pod Warszawą zwalone przez bobry

Krótkie śledztwo pokazało, że z bobrami niezupełnie jest tak, jak nam się wydawało. Bobrów w Polsce żyje 45 tys. i jest to gatunek częściowo chroniony. Jak do tego doszło, skoro zwierzęta te uznawane były jeszcze niedawno za niezwykle rzadkie?

Przyrodnik Wojciech Mikołuszko tak pisze o tym na swoim blogu ‘A dlaczego?’: „Na pewno dużą rolę odegrał upór człowieka, by przywrócić bobry przyrodzie. W Stacji Badawczej PAN w Popielnie na Mazurach w 1958 roku powstała ferma tych gryzoni. Rozwijano ich hodowlę, a potem wypuszczano na wolność. (…) Całość zakończyła się dużym sukcesem. Tak dużym, że bóbr już przestał potrzebować pomocy. Żyje i w zanieczyszczonych wodach, i w górach, i na płaskich terenach, i nawet w miastach. Zalewa pola, rąbie drzewa, robi dziury w wałach przeciwpowodziowych. Okazało się, że wcale nie jest tak wybredny, jak myślano. I z gatunku rzadkiego stał się w miarę pospolitym”.

Nie ma więcej wpisów