captcha image

A password will be e-mailed to you.

Mieliśmy dziś pisać o czymś zupełnie innym, ale sytuacja za oknem wypłukała nam ten pomysł z głowy. Zatem na pocieszenie zalanym trzy przykłady na to, że inni miewają gorzej:

1. 5,33 miliona lat temu miała prawdopodobnie miejsce najbardziej efektowna powódź w historii. Otóż w ciągu kilkunastu miesięcy napełniło się całe Morze Śródziemne. Wcześniej wyschło ono do szczętu, jednak ostatecznie wody Oceanu Atlantyckiego przebiły sobie liczący 200 km kanał w okolicy Gibraltaru i utworzyły tam potężną słoną rzekę. Niosła ona 1000 razy więcej wody niż Amazonka i dosłownie wycięła w skałach cieśninę Gibraltarską. Podczas tego ekspresowego napełniania poziom morza rósł o 10 metrów dziennie.

2. Zgodnie z popularną teorią około 5600 r. p.n.e. podobny kataklizm doprowadził do powstania Morza Czarnego. Wcześniej miało był ono sporym, choć całkiem spokojnym słodkowodnym jeziorem. Jednak poziom Morza Śródziemnego podnosił się od czasu końca ostatniego zlodowacenia i wreszcie woda przerwała wał znajdujący się w miejscu dzisiejszej cieśniny Bosfor. Runął tamtędy gigantyczny, 200 razy większy od Niagary wodospad, bo „jezioro Czarne” leżało 120 metrów poniżej poziomu morza. Podejrzewa się, że ówczesne wydarzenia mogły pozostać w pamięci i zostać z czasem zapisane jako biblijny potop.

3. Pod koniec ostatniej epoki lodowcowej istniało w dzisiejszym stanie Waszyngton Jezioro Missoula. Było gigantyczne – jego powierzchnia była ponad cztery razy większa niż cała nasza Kraina Wielkich Jezior Mazurskich. Jezioro Missoula powstało gdy lodowiec zatkał rzekę Clark Fork i spowodował ogromne spiętrzenie wody – głębokość jeziora mogła sięgać 600 m. A potem lodowiec nagle pękł. Wylało się nagle nawet 2000 km sześciennych wody niosąc ogromne ilości lodu i skał. Woda pędziła z prędkością nawet 130 km na godzinę przez kilka dni. Potem wszystko się uspokajało, a po kilkunastu latach lodowiec znowu „zarastał” dziurę. Mijało kilkadziesiąt lat, tama pękała i historia się powtarzała. Największy z takich zalewów sprawił prawdopodobnie, że w zaledwie 48 godzin woda niosąca skały wielkości domów wyryła wąwozy o ścianach mających kilkadziesiąt metrów wysokości.

Nie ma więcej wpisów