captcha image

A password will be e-mailed to you.
Plączący się kabel od słuchawek do smartfona? Powstało naukowe wyjaśnienie tego fenomenu. Fot. JD Hancock/Flickr

Plączący się kabel od słuchawek do smartfona? Powstało naukowe wyjaśnienie tego fenomenu. Fot. JD Hancock/Flickr

Nieważne, czy zwinęłam je starannie, czy wrzuciłam luźno do kieszeni w torbie – kabel od słuchawek do smartfona jest zawsze splątany. O cudzie można mówić, jeśli nie zawiązał się na nim staranny węzeł. Teraz istnieje naukowe wyjaśnienie tego fenomenu.

Plączący się przewód od słuchawek to klasyka codzienności. I to tak irytująca, że tą sprawą w końcu zajęli się naukowcy, a wyniki ich badań opublikowało prestiżowe pismo „PNAS”. Dwaj fizycy z University of California w San Diego doszli do wniosku, że stopień splątania przewodu od słuchawek to wypadkowa długości kabla i liczby wstrząsów, jakim został poddany.

Poniższy wykres pokazuje prawdopodobieństwo splątania się przewodu w zależności od jego długości:

sluchawki_wykres

Podczas wnikliwych badań okazało się, że sznur krótszy niż 46 cm niemal NIGDY się nie splątuje, kiedy jest upakowany do sześciennego, obracającego się pudełka. Jednak kiedy ma długość od 46 cm do 150 cm, prawdopodobieństwo utworzenia się supła wzrasta dramatycznie. Przy sznurze mającym więcej niż 150 cm szansa na utworzenie się węzła stabilizuje się na poziomie 50 proc. Okazuje się, że prawdopodobieństwo zasupłania już dalej nie rośnie, ponieważ długi sznur klinuje się wewnątrz pudełka, co zapobiega tworzeniu się węzłów. Aby przekonać się o tym, fizycy z Kalifornii przeprowadzili aż 3415 prób.

Kabel od słuchawek do iPhone’a ma 139 cm długości, zaś średnia długość kabli od słuchawek smartfonowych to około 120 cm. Kiedy więc wrzucimy takie słuchawki do torby, to szansa utworzenia się na nich węzła wynosi co najmniej 35-45 proc. „Co najmniej”, bo przecież kabel słuchawkowy rozdwaja się, co podnosi ryzyko zasupłania (fizycy nie sprawdzali co prawda takiej ewentualności, skupiając się tylko na pojedynczym sznurze, jednak łatwo się domyślić, że rozdwojenie tylko pogarsza sprawę).

Poniżej możecie obejrzeć proces splątywania się zawczasu starannie ułożonego sznura. Wystarczy, żeby jeden jego koniec skrzyżował się z drugim, by uruchomić lawinę spontanicznych krzyżowań. Nie ma w tym żadnej magii, jest czysta fizyka:

sluchawki_wykres2

Źródło: http://www.pnas.org/content/104/42/16432.full

 

Polecamy też:

NASA projektuje statek latający z prędkością nadświetlną

 

 

3 1 vote
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

7 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Sareth
Sareth
8 lat temu

Prawdziwe pytanie dlaczego większość Polaków jeszcze nie wpadła na wiązanie kabla w pętelkę przed włożeniem do kieszeni torby

none
none
8 lat temu

zlewaczałe pierdoły do potęgi entej… a wystarczy kupić słuchawki z szerokim kablem który się nie plącze…

hmmm
hmmm
8 lat temu

o kant d… te badania, ja rzucę słuchawki na biurko nigdzie ich nie upycham ani nie potrząsam a supeł i tak się zrobi, co ciekawe zrobienie takiego supła “specjalnie” jest bardzo trudne wręcz niewykonalne, nie wiem jakbym musiał podkręcić je przy żucie za to od niechcenia sam się zrobi

Marcin
Marcin
8 lat temu

prawa fizyki, po prostu entropia zawsze rośnie 🙂

Magda H.
Magda H.
8 lat temu

Dlatego właśnie moim odwiecznym marzeniem, które niedawno spełniłam, były słuchawki bezprzewodowe 😉

Dominik Kurek
Dominik Kurek
7 lat temu

wyjmując słuchawki nie mogę uwierzyć by same tak się splątały. Jak nic stoi za tym INTELIGENTNY kabelkowy demon. Kto nie dowierza mej koncepcji, niech ją obali

IrenaMaria235
IrenaMaria235
5 lat temu

O rany, jak mam to wszystko zrozumieć, to niech już się plącze !

Nie ma więcej wpisów
7
0
Would love your thoughts, please comment.x
%d bloggers like this: